<a href="http://nazywo.interia.pl/relacja/12-finalu-niemcy-hiszpania,2231" target="_blank">Zapraszamy na relację na żywo z meczu Niemcy - Hiszpania (godz. 20.30)</a> "Holandia czeka na nas w meczu o złoto" - entuzjazm hiszpańskiego dziennika "Marca" podszyty jest nadzieją, że podczas mundialu w RPA piłkarska fortuna będzie konsekwentnie rozliczać się z "pokrzywdzonymi". Wnoszący do światowej piłki tak wiele "Pomarańczowi" doczekali finału po 32 latach, Hiszpania, która wydała równie wielu wybitnych piłkarzy marzy, by w końcu choć raz w nim zagrać. Obu nacjom się to należy: za Gullita, van Batsena, Rijkaarda, Luisa Suareza, Emilio Butragueno, czy Raula. Niemcy mogą śmiać się z argumentów o dawnych zasługach. Liczy się to, co tu i teraz. Kto gra najbardziej efektowny futbol w tych mistrzostwach (13 bramek zdobytych)? Kto wycisnął łzy Messiego i Rooneya wysyłając do domu Maradonę i Capello z ciężkim bagażem ośmiu goli? Wszyscy się uśmiechali, gdy przed przyjazdem do RPA Joachim Loew wspominał, że jego zespół ma dominować rywali jak Hiszpania. Dziś Niemcom bliżej do ideału, niż samym Hiszpanom. Khedira jest trzeci na liście graczy, którzy pokonali podczas mistrzostw największy dystans. Hiszpański maratończyk Xavi przebiegł o 4 km mniej. Klose i Muller (dziś nie zagra za kartki) zdobyli po cztery gole i w klasyfikacji najskuteczniejszych ustępują tylko Villi. Oezil osiągnął 72-procentową dokładność podań, a Neuer ma niemal dwa razy więcej interwencji niż Casillas (18:10). W dodatku gra i dokonania Hiszpanów w drodze do półfinału (1-0 z Portugalią i Paragwajem) pozostawiły bardzo wiele wątpliwości. Albo zmagająca się z wielką presją drużyna Vicente del Bosque była zablokowana psychicznie, albo nie jest tak mocna, jak na Euro 2008. Selekcjoner Hiszpanów nie lubi takich porównań. Wie, że dwa lata temu, w meczu o złoto mistrzostw Europy reprezentacja Niemiec była słabsza niż teraz. Z tamtego składu pozostało w podstawowej jedenastce Loewa sześciu graczy. Del Bosque zabrał do RPA aż 15 mistrzów Europy, ale forma niektórych z nich jest od optymalnej daleka. Wystarczy spojrzeć na bohatera finału Euro 2008 Fernando Torresa - dziś to właściwie cień człowieka. Bernd Schuster tłumaczy jednak prasie hiszpańskiej, że del Bosque i tak powinien na niego postawić, bo jego rodacy boją się napastnika Liverpoolu jak ognia. Trener Hiszpanów nie ma wielkiego wyboru wobec kłopotów zdrowotnych Cesca Fabregasa. "El Nino", który w RPA nie dokonał dotąd nic, znów pewnie zacznie mecz w podstawowej jedenastce. "Wszyscy szanują reprezentację Niemiec, ale mnie od zawsze się ona podobała. Sam nie bardzo wiem, dlaczego. W dodatku mają dziś drużynę, jakiej nie mieli od lat" - mówi Torres. Joan Capdevila cieszy się, że uniknie starć z Thomasem Mullerem. "To dla nich absolutnie kluczowy piłkarz". Rezerwowy Casillasa Pepe Reina przypomina jednak, że w futbolu niemieckim nigdy wszystko nie zależy od jednego zawodnika. "Z czołgu, przeobrazili się w samolot. Ta drużyna jest modelowym przykładem produktu myśli niemieckiej". Schuster uważa, że to jego rodacy są w dzisiejszym meczu faworytem: szybsi, silniejsi fizycznie, nie ustępują Hiszpanom nawet w grze kombinacyjnej. Gdyby porównać osobiste dokonania piłkarzy obu drużyn Hiszpanie mają przewagę. Dziewięciu z nich wygrywało Ligę Mistrzów, wśród 23 piłkarzy niemieckich ani jeden tego nie dokonał (Klose, Lahm, Schweinsteiger, Muller, Badstuber, Gomez, Butt byli bardzo blisko, ale przegrali z Interem finał w Madrycie). Hiszpanie są dziś dumni ze swojej defensywy. Casillas nie puścił gola od 223 minut. Pique, Capdevilla i Sergio Ramos są w turniejowych statystykach na bardzo wysokich miejscach. Oni mają sprawić, by Klose nie wyrównał rekordu Ronaldo (15 bramek w finałach MŚ). Sergio Busquets oglądał historyczny dla Hiszpanii finał Euro 2008 w telewizji. Był na weselu kolegi, który wynalazł mu miejsce na zapleczu sali balowej. Dziś jest symbolem zmian w grze drużyny narodowej (trwają zacięte spory, czy pozytywnych). Odpowiada za przecinanie akcji rywali i rozpoczynanie kontrataków. Dziś Hiszpania przekona się, czy to nie jest dla niego zadanie na wyrost. Z tak dobrą drużyną o najwyższą stawkę Busquets grał dotąd tylko w Barcelonie. Sam uważa, że kluczowe będzie zatrzymanie Oezila. Młoda mieszanka stworzona przez Loewa (Klose, Podolski, Trochowski pochodzą z Polski, Khedira z Tunezji, Oezil z Turcji, Boateng z Ghany, Cacau z Brazylii) rośnie i dojrzewa z każdym meczem w RPA. Trener usunął z siedziby Michaela Ballacka, do niedawna największą gwiazdę drużyny, skłóconą z wieloma kolegami. Przed mistrzostwami myśleli o półfinale, dziś realnie mierzą w złote medale. Mieli na tym turnieju znacznie cięższą drogę niż rywale, z czym znakomicie sobie poradzili. Cztery lata temu Niemcy byli na trzecim miejscu w mistrzostwach świata, dwa lata temu na drugim w mistrzostwach Europy, nadszedł czas na najwyższe miejsce na podium. Podczas finałów mistrzostw świata Hiszpanie mierzyli się z Niemcami trzy razy. Przegrali po 1-2 w 1966 roku i 1982 jako gospodarze. Remis 1:1 w spotkaniu grupowym w USA jest ich największym dokonaniem. Smak zwycięstwa nad Niemcami znają wyłącznie z mistrzostw Europy. Po raz drugi w ostatnich dwóch latach Niemcy stają się barierą do raju dla najwybitniejszego hiszpańskiego pokolenia. "La Roja" jest w półfinale MŚ po raz pierwszy, Niemcy grają na tym poziomie niemal bez przerwy. Już siedem razy wygrywali półfinał mundialu - tyle co Brazylia, która ma jednak o dwa starty więcej. Gdyby poprzestać na odniesieniach historycznych wyszłoby na to, że Hiszpania szans dziś nie ma. Mundial w RPA stał się wczoraj czysto europejski. Po raz pierwszy drużyna z Europy wygra mistrzostwa rozgrywane poza Starym Kontynentem. Albo Niemcy odbiorą złote medale po raz czwarty, albo grono mistrzów się powiększy. <a href="http://dariuszwolowski.blog.interia.pl/?id=1917956" target="_blank">Porozmawiaj o artykule na blogu Darka Wołowskiego</a> Niemcy - Hiszpania, środa godzina 20.30 Przewidywane składy: Niemcy: Manuel Neuer - Arne Friedrich, Per Mertesacker, Jerome Boateng, Philipp Lahm - Sami Khedira, Bastian Schweinsteiger, Mesut Ozil - Toni Kroos, Lukas Podolski, Miroslav Klose. Hiszpania: Iker Casillas - Sergio Ramos, Gerard Pique, Carles Puyol, Joan Capdevila - Xabi Alonso, Sergio Busquets, Xavi, Andres Iniesta - Fernando Torres, David Villa. Sędzia: Viktor Kassai (Węgry).