Dla Cracovii mecz z Górnikiem będzie kolejnym meczem o wszystko tej jesieni. Jubileusz 700. meczu w Ekstraklasie schodzi na dalszy plan i w tej chwili najważniejsze jest zwycięstwo. Trener Płatek jest optymistą: - Dzwonią do mnie ludzie z kraju. Dziennikarze, znajomi i mówią, że wpakowałem się na minę, ale ja powtarzam, że my z tego wyjdziemy. Pomogą nam w tym dwie rzeczy - team i praca - opowiada. Płatek nie ukrywa, że niedzielny mecz będzie dla niego miał trochę inny wymiar: - Dla mnie to jest szczególny mecz. Pochodzę z Zabrza, moi rodzice mieszkają w Zabrzu - tłumaczy. - To jest klub, który dużo mi dał. Chociaż nie zadebiutowałem w lidze, to sam pobyt u trenera Kostki, Kowalskiego czy Apostela wiele dla mnie znaczył - wspomina Płatek. - Tylko, że w piłce nie liczy się wczoraj, liczy się to co dziś i jutro - pointuje. W niedzielę spotka się przy linii bocznej z Henrykiem Kasperczakiem, którego darzy dużym szacunkiem. - Nigdy nie będę się równał z trenerem Kasperczakiem. Jeśli chodzi o trenerów to jest guru - mówi. - Jest bardzo dobrym trenerem, ale mnie nie interesują problemy Górnika. Mnie interesuje Cracovia - ucina Płatek. - Ja zrobię wszystko, żeby pojechać do Zabrza i sprawić, żeby ta wspaniała publiczność zamilkła albo wyła ze złości. Wtedy będę się cieszył - mówi w swoim stylu. - Po meczu z Arką byli bardzo załamani. Było widać duże przygnębienie tym, w jakim stylu zremisowaliśmy - opowiada Płatek. - Cracovia nigdy nie była w takiej sytuacji i piłkarze muszą się skonfrontować z taką sytuacją. Jest duża presja na zawodnikach - tłumaczy swoich podopiecznych. - Dzisiejszy trening był już lepszy, jeśli chodzi o nastrój zawodników, ale najlepszym lekarstwem byłby sukces - twierdzi. - To trzeba wypracować, bo nie tylko szczęście stoi za sukcesem. Praca, praca, praca, a to szczęście stoi gdzieś obok - obrazuje szkoleniowiec. Czy kluczem do sukcesu mogą być stałe fragmenty gry? - Ćwiczymy stałe fragmenty gry. Wiemy mniej więcej jak gra Górnik. Oni bronią w strefie, więc będziemy szukać miejsc w tych wolnych miejscach - wyjaśnia. - Jedno jest pewne mamy dwóch zawodników, którzy są topowi jeśli chodzi o wykonywanie stałych fragmentów w Ekstraklasie - mówi mając na myśli Pawła Nowaka i Dariusza Pawlusińskiego Przed Cracovią jeszcze jeden sobotni trening, po którym udadzą się w podróż na Śląsk. Mecz z Górnikiem w niedzielę o 16:45.