- Hiszpania nie pokonała nas w oficjalnym meczu od 88 lat. Musi być jakiś tego powód. Hiszpanie zawsze grają dobrze, lecz to Włosi wygrywają - podkreśla Baggio i wyjaśnia co jest tajemnicą sukcesu. - Włosi mają wiarę, serce do gry i przenigdy się nie poddają. Baggio był piłkarzem kadry Włoch, gdy ci pokonali w Mistrzostwach Świata w 1994 roku Hiszpanię. Teraz wierzy, że nastąpi powtórka z rozrywki. - Hiszpanie mają świetną drużynę. Podobnie zresztą jak w 1994 roku. Mają dobrych zawodników ze wspaniałą techniką, ale brakuje im zdecydowania w trudnych sytuacjach - analizuje były gracz Parmy, Lazio i Juventusu. Na poparcie swojej tezy przywołuje mecz z mundialu sprzed 14 lat, gdy Julio Salinas miał idealną okazję aby pogrążyć Włochów, jednak fatalnie ją zaprzepaścił. Wtedy "Azurri" wykorzystali swoją szansę i wyeliminowali Hiszpanów po golu Roberto Baggio na 2:1 w 87 minucie. Pierwszą bramkę spotkania zdobył sam Dino Baggio. - Od tego czasu, gdy Italia gra z Hiszpanią wspominam tamtego gola i tamten mecz. Pagliuca obronił strzał Salinasa, a mogło być 2:1 dla Hiszpanii. Na szczęście Roberto strzelił zwycięskiego gola - opowiada Dino.