Trener reprezentacji Ekwadoru Luis Fernandez Suarez nie krył zdziwienia, kiedy dowiedział się, że na mundial nie pojedzie Jerzy Dudek. - Poważnie?! Nie ma Dudka? A to numer! Jeśli ktoś tu, w Ameryce Południowej, mówi o polskiej piłce, to wymienia właśnie Dudka. Bo innych się nie zna. Ale to nie moja sprawa. Polski trener pewnie wiedział, co robi. Ja mam swoje zmartwienia - powiedział Suarez w "Super Expressie". Kilka miesięcy temu Polacy zagrali towarzyski mecz z Ekwadorem. W Barcelonie podopieczni Pawła Janas wygrali 3:0. Szkoleniowiec naszych grupowych rywali nie przywiązuje znaczenia do tamtego spotkania. - Ale co to była za gra? Boisko przypominało basen, a mecz piłkę wodną, a nie futbol. Polakom w takich warunkach było o wiele łatwiej. Gracie z reguły górną piłką, wykorzystujecie lepsze warunki fizyczne. A Ekwador ma piłkarzy technicznych, którzy na takim bajorze niewiele mogli zrobić. W Niemczech boiska będą suche. I zobaczycie zupełnie inny Ekwador. To gwarantuję - stwierdził Suarez.