- Przede wszystkim nie możemy za głęboko się cofnąć- mówi pomocnik Lechii. Lech ma bowiem takich zawodników, którzy potrafią zagrać znakomitą prostopadłą piłkę i jest "po zawodach". Nie możemy więc się tylko bronić, sami musimy też atakować. - Powinien nam w piątek przyświecać taki cel żeby nie dać się stłamsić - kontynuuje Surma. - Lech ostatnio sporo meczów remisował, więc jego ambicja będzie podrażniona. Nie możemy się jednak bać piątkowego rywala, musimy wierzyć, że stać nas na przynajmniej remis - dodał.