W czwartek na inaugurację spotkają się obrońcy tytułu New England Patriots i jeden z poważniejszych pretendentów - Indianapolis Colts. Pozostałe spotkania odbędą się w niedzielę i poniedziałek. Jednak ostrożnie z przepowiedniami. Jak udowodniły ostatnie sezony, przynajmniej jeden z zespołów awansujących do Super Bowl stanowi kompletną sensację. Tak było przed rokiem, kiedy to w meczu o tytuł zagrali Carolina Panthers (minimalna porażka z "Patriotami") i dwa lata temu - wówczas niespodziewanie triumfowali Tampa Bay Buccanners, w finale pokonując faworyzowanych Raiders. - W tej grze chodzi właśnie o to co się stanie w najbliższym czasie o nowe wyzwanie - twierdzi quarterback Patriots Tom Brady, który sam przeszedł niespodziewaną drogę z VI rundy draftu do dwukrotnego założenia mistrzowskiego pierścienia. - Dla nas oznacza to konieczność lepszej gry niż w ubiegłym roku, jeśli chcemy osiągnąć nasze cele. Lider zespołu z Foxboro ma rację, ale są przesłanki, by twierdzić iż Patriots mogą być jeszcze lepsi niż przed rokiem. Najważniejszy ruch transferowy w przerwie letniej pozwolił im dodać do składu świetnego running backa Coreya Dillona, który już w sześciu sezonach przekroczył barierę 1000 "wybieganych" jardów. Gwiazda zastąpiła więc solidnego Antowaina Smitha i wraz z dobrze spisującym się choćby w ostatnim Super Bowl Kevinem Faulkiem będą stanowić groźny duet. O sile ekipy prowadzonej przez Billa Bellichicka będzie oczywiście stanowić świetna defensywa, która pomogła Patriots pokonać w ostatnim finale AFC Colts. Teraz jednak zespół z Indianapolis będzie miał w walce o prymat w konferencji dodatkowego sprzymierzeńca - przepisy. Wśród kilku zmian zasad dokonanych przez ligę, jedna wzbudziła sporo kontrowersji. To praktyczny zakaz ataku na odbierających na 5 jardach za LOS. Już w meczach "preseason" zmiana zaowocowała ogromną liczbą rzucanych flag (oznaczają one przekroczenie przepisów) przez arbitrów. - Jeśli NFL chce zobaczyć więcej zdobywanych punktów, to dlaczego zupełnie nie zakazać defensywy - ironizuje safety Packers Darren Sharper, który w meczu z Saints był karany aż siedem razy. - Po prostu wystarczy pozwolić wyjść formacji ataku na murawę i niech sobie gra sama. Oni właśnie to starają się zrobić. Wracając do Colts, ich siła ofensywna wydaje się ogromna, ale nie należy zapominać, że liczne kontuzje w NFL potrafią zburzyć najbardziej misternie budowany plan. Mimo wszystko niekwestionowanym lider zespołu z Indy jest Payton Manning, który w "offseason" podpisał nowy, wielomilionowy kontrakt. Świetni skrzydłowi - Marvin Harrison i Reggie Wayne - oraz dwójka running backów - Edgerrin James i Dominic Rhodes - powinna gwarantować co najmniej 20-punktową zdobycz w każdym meczu. Pytanie tylko, czy osłabiona obrona, a szczególnie jej druga linia (odeszli Walt Harris i David Macklin) będzie potrafiła tracić mniej przyłożeń? W NFC zdecydowanym faworytem znów są Eagles. Znów, bo drużyna z Filadelfii z wszechstronnym quarterbackiem Donovanem McNabbem trzykrotnie z rzędu była o krok od awansu do Super Bowl i za każdym razem przegrywała w finale Konferencji. "Orły" postanowiły wzmocnić grę podaniem i pozyskały supergwiazdę na pozycji wide receiver - Terrella Owensa. Czy uzupełnienie składu graczem do niedawna występującym w 49ers wystarczy do wywalczenia prawa gry w Jacksonville (tam 6 lutego odbędzie się wielki finał ligi), zobaczymy. Prymatu w NFC na pewno bowiem łatwo nie oddadzą Carolina Panthers, choć zespół z Jake'iem Delhomme'em na czele przystępuje do nowego sezonu nieco osłabiony. Szczególnie widać to w I linii ataku, gdzie tylko center Jeff Mitchell zagra na tej samej pozycji co przed rokiem. Wśród skrzydłowych (Steve Smith i Musin Muhammad) i running backów (Stephen Davis i DeShaun Foster) ekipa z Charlotte zachowała jednak status quo, co powinno Johnowi Foxowi dać trochę oddechu i pozwolić na w miarę spokojną pracę. Kibice w Polsce z zainteresowaniem będą zapewne śledzić występy zespołu z Oakland. W Raiders po ostatnim fatalnym sezonie nastąpiły spore zmiany. Norv Turner zastąpił na stanowisku szkoleniowca Billa Callahana, a ze składu odeszli m.in running back Charlie Garner i wide receiver Tim Brown. Wzmocniono obronę dzięki pozyskaniu Teda Washingtona i Warrena Sappa. Problemem może być tzw. "głębia w ataku", bowiem w przypadku kontuzji Tyrone';a Wheatleya i Jerry';ego Portera ciężko będzie o zdobywanie punktów. Zobaczymy także jak nowy coach będzie radził sobie z rotacją na pozycji rozgrywającego. Mimo zapowiedzi, trudno bowiem przypuszczać, że pozyskany w przerwie letniej i mający doświadczenie w Super Bowl Kerry Collins będzie czekał przez cały sezon na ewentualną kontuzję Richa Gannona, by pojawić się w wyjściowym składzie. Problemem w walce o playoffs nie będzie na pewno "special teams", którego gwiazdą - nie wahamy się użyć tego słowa - jest bardzo szanowany przez fachowców Sebastian Janikowski. Polak, który rozpoczyna swój piąty sezon w NFL. Ubiegły sezon był najlepszy w jego karierze pod względem celności strzałów z trzy punkty (tzw. field goale). Janikowski mógł się pochwalić 88-procentową skutecznością i mamy nadzieję, iż w ostatnim roku obowiązywania obecnego kontraktu z Raiders jeszcze się poprawi i w końcu spełni się jego marzenie o grze w meczu gwiazd - Pro Bowl. Drużyny NFL poprowadzi w najbliższym sezonie siedmiu nowych szkoleniowców, w tym czterech powracających do pracy w lidze: Joe Gibbs (Washington Redskins), Dennis Green (Arizona Cardinals), wspomniany Norv Turner (Oakland Raiders) oraz Tom Coughlin (New York Giants). "Zupełnymi" debiutantami są Lovie Smith (Chicago Bears), Mike Mularkey (Buffalo Bills) i najmłodszy w grupie Jim Mora (Atlanta Falcons). Czy ich brak doświadczenia to przeszkoda, a może wręcz przeciwnie... 1. seria spotkań NFL 2004 czwartek, 9 września New England Patriots - Indianapolis Colts niedziela, 12 września St. Louis Rams - Arizona Cardinals Cleveland Browns - Baltimore Ravens New York Jets - Cincinnati Bengals Chicago Bears - Detroit Lions Buffalo Bills - Jacksonville Jaguars Pittsburgh Steelers - Oakland Raiders Houston Texans - San Diego Chargers New Orleans Saints - Seattle Seahawks Washington Redskins - Tampa Bay Buccanners Miami Dolphins - Tennessee Titans San Francisco 49ers - Atlanta Falcons Minnesota Vikings - Dallas Cowboys Philadelphia Eagles - New York Giants Denver Broncos - Kansas City Chiefs poniedziałek, 13 września Carolina Panthers - Green Bay Packers