- Derby Włoch? Dla mnie najważniejszy jest mecz, który zostanie rozegrany w maju, finał Ligi Mistrzów. Mam nadzieję, że mnie w nim nie zabraknie - powiedział Czech, którego największym marzeniem jest triumf w Champions League. - Stawką Derby d'Italia są trzy punkty i nic więcej. Ten mecz nie ma żadnego podtekstu, nie ma być żadną zemstą. Jedziemy do Mediolanu po to, by wygrać i tyle. Nie musimy nikomu niczego udowadniać - dodał Nedved.