Grupka osób z paletą barw zachęcała fanów do malowania już m.in. przed arenami Euro w Klagenfurcie i Salzburgu. W czwartek mieszkańcy Łodzi, bo o nich mowa, pracować będą w Wiedniu, gdzie o godz. 20.45 Polska zagra z Austrią. Flagi obu krajów są podobne, dlatego potrzebne będą kolory biały i czerwony (w różnych odcieniach). "Mamy też inne barwy; malowaliśmy wcześniej ręce, twarze i głowy np. fanom piłkarskim ze Szwecji i Grecji" - mówił jeden z ulicznych malarzy, którzy przyjechali do Austrii przede wszystkim kibicować polskim piłkarzom. Przy okazji znaleźli dodatkowe zajęcie zarobkowe. Koszt takiej usługi wynosi od dwóch do pięciu euro. Polscy i zagraniczni fani nie żałują pieniędzy, bowiem chcą wyróżniać się w kilkudziesięciotysięcznym tłumie; zależy im na podkreśleniu swego pochodzenia.