"Z drugiej strony kontry gospodarzy też sprawiały nam problem. W drugiej połowie mieliśmy 20 minut może nie kryzysu, ale słabszej gry, ale najważniejsze, że nie przegraliśmy. W domu zostawiłem kilku zawodników, m.in. Manuela Pablo, bo najważniejsza dla nas jest liga. W niej musimy wygrywać. Puchar UEFA to cel na przyszłość. Drużynę na jego osiągnięcie dopiero budujemy" - dodał szkoleniowiec hiszpańskiej drużyny. Michał Białoński, Poznań