Pięć atomowych uderzeń o sile elektrowni w Czarnobylu, cztery techniczne majstersztyki, dwa precyzyjne loby i jedna efektowna przewrotka - te gole składają się na nasze podsumowanie najpiękniejszych goli stycznia 2011. Wśród strzelców są największe gwiazdy światowego futbolu, a także piłkarze zupełnie anonimowi dla większości kibiców. Do anonimowych graczy nie należy na pewno Zlatan Ibrahimović. Szwed pomału staje się naszym rekordzistą, bo trafia do zestawienia trzeci raz z rzędu! Po bramkach strzelonych Fiorentinie i Brescii, wydawało się nam, że "Ibra" nie jest już w stanie nas zadziwić. Myliliśmy się. Posypując głowę popiołem zmuszeni byliśmy zaprezentować wam jego fenomenalnego gola w spotkaniu z Lecce. Drugi raz z rzędu w rankingu znalazł się pomocnik Ajaksu, Miralem Sulejmani, który wyrasta na prawdziwą gwiazdę Amsterdam Arena. W styczniu Serb strzelił gola w stylu Ronaldinho. Nie mając wiele miejsca na uderzenie, kopnął piłkę zewnętrzną częścią stopy, a ta zatrzepotała w siatce. Polskich piłkarzy tym razem reprezentuje Adam Matuszczyk. Radzący sobie coraz odważniej rozgrywający FC Koeln ośmieszył w meczu Bundesligi obrońców Werderu, nabierając jednym zwodem aż dwóch z nich. Po udanej kiwce Adam bez problemów pokonał bramkarza z Bremy. Jeśli już o zwodach mowa, to w styczniu świetnie wychodziły one Carlosowi Tevezowi. Zwłaszcza w meczu z Wolverhampton Wanderers. Argentyńczyk z Man City przewiózł aż czterech graczy "Wilków", po czym skierował piłkę do siatki. Do zestawienia trafił niespodziewanie legendarny Roberto Carlos. Bohater wielu rankingów z najpiękniejszymi bramkami zaimponował nam nieoczekiwanie kapitalnym golem strzelonym bezpośrednio z rzutu rożnego. Lewonożny obrońca zaimponował tym bardziej, że dośrodkowywał z narożnika, z którego dużo łatwiej byłoby do bramki trafić prawą nogą... Jeszcze tradycyjnie słówko o pechowcach, którzy byli blisko naszego rankingu, ale z różnych względów do niego nie trafili. To między innymi Edinson Cavani z Napoli, Yohandry Orozco z Wenezueli, Giuseppe Rossi z Villarreal, Claudio Marchisio z Juventusu, Alexandre Pato z Milanu, Raul Meireles z Liverpoolu, czy też Artjoms Rudnevs z Lecha Poznań (słaba jakość obrazu). 1. Zlatan Ibrahimović (Lecce - AC MILAN) Pan Zlatan trafia do naszego podsumowania po raz trzeci z rzędu! Podobnie jak w listopadzie i grudniu, również w styczniu "Ibrakadabra" nie pozostawił nam wyboru. Jego gol z Lecce to prawdziwy piłkarski majstersztyk. Idealnie wyważone połączenie siły, precyzji i boiskowego cwaniactwa. 2. Ali Hassan (AL AHLI - AC Milan) I kolejny gol z meczu AC Milan, tym razem jednak strzelali rywale "Rossoneri", a konkretniej Ali Hassan. PIłkarz Al Ahli popisał się cudownym wolejem, po którym piłka odbiła się od poprzeczki i wpadła do bramki włoskiej drużyny. 3. Freddy Guarin (FC PORTO - Maritimo) Piłkarze FC Porto wiedzą jak strzelać piękne gole. Tym razem mamy dla was trafienie Freddy'ego Guarina, któremu wyszedł chyba najefektowniejszy strzał w karierze. Pomocnik "Smoków" sam nie mógł uwierzyć, że piłka po jego uderzeniu wpadła do siatki... Dodajmy, że w styczniu pięknego gola dla FC Porto strzelił także Hulk. 4. Adam Matuszczyk (FC KOELN - Werder Brema) Pomocnik reprezentacji Polski zabłysnął w meczu z Werderem. Adam Matuszczyk sprytnym balansem ciała pozbył się krycia dwóch obrońców, czym otworzył sobie drogę do siatki. Trzeba przyznać, że takiej kiwki nie powstydziliby się nawet najlepsi dryblerzy współczesnego futbolu. Brawo Adam! 5. Yusef Ahmed (KATAR - Chiny) Piękny gol dla reprezentacji Kataru w meczu Mistrzostw Azji przeciwko Chinom. Yusef Ahmed odpalił przyjął bezpańską piłkę, podbił ją kolanem, a potem odpalił prawdziwą rakietę w kierunku chińskiej bramki. 6. Roberto Carlos (CORINTHIANS - Portugesa) Tym, którzy pamiętają cudowne gole Roberto Carlosa dla Realu Madryt, czy reprezentacji Brazylii z pewnością będą pod wrażeniem widząc 38-letniego obrońcę, który wciąż zadziwia na piłkarskich boiskach. W meczu z Portugesą cwany Roberto Carlos pokonał golkipera rywali sprytnym strzałem z... rzutu rożnego! 7. Oscar Cardozo (BENFICA - Olhanense) Gwiazda Benfiki w meczu Pucharu Portugalii nie miał litości dla Sportingu Olhanense. Strzelił mu dwa gole, w tym jednego po przecudownym, idealnie wymierzonym lobie. 8. Odil Ahmedow (UZBEKISTAN - Katar) "Światowej klasy rakieta" - tak nazwał tego gola jeden z komentatorów telewizyjnych. Odil Ahmedow w meczu z Katarem uderzył piłkę z taką siłą i rotacją, że bramkarz rywali nie miał najmniejszych szans zatrzymać strzału z ponad 30 metrów. 9. Carlos Tevez (MANCHESTER CITY - Wolverhampton) Błysk geniuszu niepokornej gwiazdy The Citizens, Carlosa Teveza. W meczu z Wolves Argentyńczyk zdecydował się na solową akcję. "Zatańczył z Wilkami" ogrywając aż czterech obrońców, wdarł się w pole karne, gdzie pokonanie bramkarza było już dla niego tylko formalnością... 10. Ruben Cani (VILLARREAL - Osasuna) Teraz bramka zupełnie z innej bajki, ale nie mogło zabraknąć jej w naszym styczniowym podsumowaniu. Pamiętacie słynne trafienie młodego Davida Beckhama z meczu Man Utd - Wimbledon? Jeśli tak, to powiemy wam, żę Ruben Cani z Villarreal strzelił niemal identycznie jak "Becks". Jeśli nie pamiętacie - obejrzyjcie koniecznie to fantastyczne trafienie! 11. Alex Terra (MELBOURNE HART - Perth Glory) Odrobina brazylijskiej Samby w kraju kangurów. Alex Terra, napastnik Melbourne Hart w meczu z Perth Glory w niesamowity sposób złożył się do przewrotki i zdobył kapitalną bramkę. Tylko popatrzcie na te kocie ruchy 28-letniego wychowanka Fluminense... 12. Miralem Sulejmani (AJAX AMSTERDAM - NAC Breda) Serbski pomocnik Ajaksu znów trafia do naszego podsumowania. Tym razem ściągamy "czapki z głów" przed jego technicznym majstersztykiem. W meczu z NAC Breda trafił do siatki po kapitalnym uderzeniu zewnętrznym podbiciem. Takich goli nie obserwujemy zbyt wiele, dlatego należy docenić trafienie 23-letniej gwiazdy Ajaksu.