Liderem polskiej reprezentacji jest występujący na co dzień w niemieckiej 2. Bundeslidze Dyjas. Niedawno wygrał on - jako trzeci Polak w historii - prestiżowe juniorskie zawody TOP 10 Europa. Na początku lat 90. triumfowali w nich (pod nazwą TOP 12) Lucjan Błaszczyk i obecny trener kadry juniorów Piotr Szafranek. - Dyjas będzie rozstawiony na pozycjach 9-16. Zobaczymy na kogo trafi w losowaniu, od tego dużo zależy. Na pewno nie będzie Zhendonga Fana, któremu najwyraźniej tytułów juniorskich już wystarczy. Z kolei Wabik ma numer 17-32, a Bajor 33-64. W każdym przypadku awans o jeden "szczebel", w porównaniu do rozstawienia, będzie sukcesem - powiedział dyrektor sportowy Polskiego Związku Tenisa Stołowego Stefan Dryszel. Przed rokiem Polacy nie odnieśli sukcesów w MŚJ w Hajdarabadzie (Indie). To była dziesiąta impreza w historii. Jedyny medal biało-czerwoni wywalczyli sześć lat temu w amerykańskim Palo Alto, niedaleko San Francisco. Po brąz sięgnęły wtedy podopieczne Leszka Kucharskiego - Natalia Partyka, Katarzyna Grzybowska, Natalia Bąk i Anna Żak. Bohaterem rywalizacji w Hajdarabadzie był 15-letni Chińczyk Zhendong Fan, który zdobył trzy złote i srebrny medal. Triumfował w singlu (w eliminacjach pokonał m.in. Dyjasa), mikście i drużynówce (polscy pingpongiści zajęli szóste miejsce), zaś drugi był w grze podwójnej, z Shengpengiem Fanem. Minął rok, a Zhendong Fan wygrywa już z najlepszymi na świecie seniorami. W listopadzie zwyciężył w World Tourach w Spale i Berlinie; w niemieckiej stolicy pokonał m.in. mistrza olimpijskiego i dwukrotnego mistrza globu rodaka Zhang Jike, trzykrotnego mistrza Europy Białorusina Władimira Samsonowa oraz aktualnego mistrza kontynentu Niemca Dimitrija Ovtcharova.