Do Holandii pojedzie czterech sprinterów, dwóch średniodystansowców oraz trzy zawodniczki. "Mamy jeden znak zapytania: obok Małgorzaty Wojtyry i Edyty Jasińskiej trzecią zawodniczką będzie albo Katarzyna Pawłowska albo Natalia Rutkowska. Ta pierwsza, silniejsza, złamała obojczyk podczas Pucharu Świata w Manchesterze, przeszła operację i jest w trakcie rehabilitacji. Teraz czekamy na decyzję lekarzy" - poinformował szef szkolenia w PZKol. Paweł Meszka. Sprinterzy szlifują formę w Pruszkowie od 8 marca. "Wcześniej byliśmy na zgrupowaniu w Spale, bo wiadomo, jaka była sytuacja na torze (z powodu długów związku na kilkanaście dni wyłączono w hali prąd i ogrzewanie - przyp. red). Tej sprawy nie chcę komentować. Na dziś warunki są dobre, temperatura ponad 20 stopni Celsjusza" - ocenił trener grupy sprinterów Grzegorz Krejner. O szansach swoich podopiecznych w Apeldoorn nie chciał się wypowiadać. "Dzięki dobrym wynikom w Pucharze Świata możemy wystawić w mistrzostwach świata maksymalną liczbę zawodników: trzech w sprincie indywidualnym, dwóch w keirinie, dwóch na 1 kilometr oraz oczywiście drużynę. Są pewne podstawy do optymizmu, np. czwarte miejsce Kuczyńskiego w keirinie w Manchesterze. Jakie cele sportowe? Cel już osiągnęliśmy: że w ogóle jedziemy na mistrzostwa, bo w trudnej sytuacji, w jakiej jest związek, wcale nie było to oczywiste" - skomentował. Torowcy kończą już treningi w Pruszkowie. Do Holandii polecą w dwóch grupach w sobotę i niedzielę. Skład reprezentacji Polski na MŚ w Apeldoorn (23-27 marca): sprint: Damian Zieliński, Maciej Bielecki, Kamil Kuczyński (wszyscy Szczecińskie Stowarzyszenie Promocji Sportu Piast), Adrian Tekliński (Stal Grudziądz) średni dystans: Rafał Ratajczyk (CCC Polsat), Grzegorz Stępniak (Stal Grudziądz) zawodniczki: Małgorzata Wojtyra (BoGo Szczecin), Edyta Jasińska (Emdek Bydgoszcz) oraz Katarzyna Pawłowska (Limaro Kórnik) lub Natalia Rutkowska (PTC Pruszków).