Aby Maszczyk pojechał na drugą z rzędu olimpiadę (trzy lata temu odpadł w ćwierćfinale w Pekinie), Ajrapetjan, wicemistrz świata z 2009 roku, musi wygrać jeszcze jeden pojedynek. W piątek przeciwnikiem Rosjanina będzie triumfator igrzysk 2008, brązowy medalista IO-2004, dwukrotny mistrz świata (2005, 2007) i wicemistrz globu (2003) Chińczyk Zou Shiming, który wygrał z Kaewem Pongprayoonem z Tajlandii 14:8. W drugiej parze 1/2 finału rywalizować będą Jong Hoon Shin z Korei Płd. i broniący tytułu zdobytego w Mediolanie Serdamba Purevdorj z Mongolii. Z kategorii papierowej (49 kg) bilety na igrzyska-2012 wywalczy dziesięciu zawodników - ćwierćfinaliści oraz pięściarze, którzy w 1/8 finału w stolicy Azerbejdżanu nie sprostali późniejszemu mistrzowi i wicemistrzowi. W tegorocznych MŚ startowało dziesięciu polskich bokserów, ale żaden nie przebił się do ćwierćfinałów. Jako ostatni na podium tych zawodów stanął Aleksy Kuziemski - w 2003 roku w Bangkoku zajął trzecie miejsce w wadze półciężkiej (81 kg). Łącznie Polacy stoczyli w Baku 15 walk, z których wygrali tylko pięć. W przyszłym roku biało-czerwoni będą mieli jeszcze jedną szansę na zdobycie biletu do Londynu - kwalifikacyjny turniej w Turcji. Ostatecznością są tzw. dzikie karty, przyznawane przez AIBA.