"Byłoby głupie, gdybym nie będąc w pełni sił ryzykował pogłębienie urazu. Zarówno reprezentacji, jak i klubowi jestem potrzebny w optymalnej dyspozycji. Bardzo jednak żałuję, bo mam już 34 lata i wielkich imprez przede mną coraz mniej" - powiedział francuski szczypiornista. Francja w Szwecji bronić będzie tytułu mistrzowskiego wywalczonego dwa lata temu w Chorwacji.