Szef MKOl poinformował, że trzy przypadki dopingu oczekują na rezultaty procedur apelacyjnych, a wierzchowce czterech jeźdźców miały pozytywne wyniki testów antydopingowych. Oznacza to, powiedział Rogge, że w igrzyskach w Pekinie lub krótko przed nimi miało miejsce 15 przypadków dopingu, a przyznał, że spodziewał się ich ok 30-40. Przewodniczący MKOl dodał, że Chiny "otworzyły się" podczas igrzysk, pozostawiając ważne dziedzictwo jeśli chodzi o nowe miejsca dla rozgrywania zawodów sportowych, infrastrukturę i świadomość ekologiczną. "Jesteśmy przekonani, że nasze wysiłki w zwalczaniu dopingu były owocne. Nawet jeśli sprawa dopingu nigdy nie zostanie rozwiązana do końca, jesteśmy teraz bardziej wiarygodni niż kiedykolwiek, a sportowcom jest coraz trudniej stosować niedozwolone środki dopingujące" - powiedział Jacques Rogge na konferencji prasowej w Genewie. Podczas igrzysk w Pekinie przeprowadzono 4 500 testów antydopingowych. Dla porównania, w Atenach, w 2004 r., 3 500. Przed igrzyskami 40 sportowców ukarano zawieszeniem za doping, poinformował szef MKOl. - Doping nigdy nie zniknie, ponieważ doping jest w sporcie tym, czym przestępczość w społeczeństwie, a każde społeczeństwo potrzebuje policji, sądów i więzień. Tak samo jest z dopingiem. Walczymy z uporem, by ograniczyć go do najniższego z możliwych poziomów - zakończył Rogge. Zapytany o prawa człowieka i wolność mediów w Chinach oraz kontrolowanie dostępu do internetu, Rogge powiedział, że igrzyska wywarły "pozytywny wpływ" na naród gospodarzy imprezy. - Igrzyska olimpijskie są tylko katalizatorem zmian, nie panaceum. Ludzie nie mogą oczekiwać, że igrzyska dokonają tego, czego inni nie byli w stanie dokonać - powiedział szef MKOl, wskazując na fakt, że Pekin ma nowy port lotniczy i lepsze metro. Pytany, czy globalny kryzys kredytowy może być niebezpieczny dla przyszłych igrzysk, Rogge zapewnił, że ZIO 2010 w Vancouver są "finansowe zabezpieczone". Dodał, że odpowiadający za budowę stadionu dla londyńskich igrzysk 2012 r. zapewnili MKOl, w ostatnich raportach, że zdołają znaleźć odpowiednie fundusze dla tej inwestycji. J. Rogge, którego ośmioletnia kadencja na stanowisku szefa MKOl kończy się w 2009 r., uchylił się od odpowiedzi na pytanie, czy będzie ubiegał się o reelekcje na następne cztery lata.