Mistrzowie Polski w trzech krótkich setach "zmietli" z parkietu akademików, którzy oddali mecz bez walki. Bełchatowianie bardzo dużo punktów zdobywali po prostych błędach gości, którzy wyglądali tak, jakby pierwszy raz w życiu wyszli na parkiet. Emocji nie było w żadnym secie. Pierwszego PGE Skra wygrała do 15, drugiego do 13, a trzeciego do 17. Najlepszym zawodnikiem meczu został wybrany Daniel Pliński z PGE Skry. W drugim secie w zespole AZS UWM doszło do ostrego spięcia pomiędzy rozgrywającym Pawłem Zagumnym i trenerem zespołu Mariuszem Sordylem. Po ostrej wymianie zdań szkoleniowiec posadził Zagumnego na ławce rezerwowych i do końca meczu nie wpuścił go już na boisko. Po meczu powiedzieli: zawodnik AZS UWM Paweł Siezieniewski: - Nie wiem, co mam powiedzieć po takim meczu. Jest mi po prostu wstyd. Nie wiem, co się z nami stało. Wyglądało to tak, jakbyśmy zapomnieli grać w siatkówkę. Na treningach wszystko fajnie wyglądało, a w dwóch pierwszych setach zostaliśmy po prostu zbici. Liczyliśmy na znacznie więcej, a dostaliśmy straszne lanie. najlepszy zawodnik spotkania Daniel Pliński: - Jesteśmy pod dużym wrażeniem, że wygraliśmy ten mecz tak łatwo. Cieszymy się przede wszystkim z tego, że zwyciężyliśmy 3:0 i jesteśmy liderem tabeli. Dzisiaj od samego początku mogliśmy grać na luzie, bo szybko uciekaliśmy Olsztynowi. Na pewno inaczej by było, gdyby doszło do końcówek setów granych na przewagi. Przy stanie 24:24 zupełnie inaczej zachowują się głowa i ręce. Dzisiaj jednak było wyjątkowo spokojnie. gracz PGE Skry Dawid Murek: - Spodziewaliśmy się trudnego meczu. Byliśmy przygotowani na długi pojedynek, a skończyło się szybko. Cieszy nas szybkie zwycięstwo i to, że zagraliśmy dobrze taktycznie. PGE Skra Bełchatów - AZS UWM Olsztyn 3:0 (25:15, 25:13, 25:17) PGE Skra: Miguel Falasca, Mariusz Wlazły, Stephane Antiga, Dawid Murek, Marcin Możdżonek, Daniel Pliński, Piotr Gacek (libero) oraz Bartosz Kurek, Maciej Dobrowolski, Jakub Jarosz, Michał Bąkiewicz. AZS UWM: Paweł Zagumny, Grzegorz Szymański, Paweł Siezieniewski, Olli Kunnari, Wojciech Grzyb, Tomasz Kowalczyk, Krzysztof Andrzejewski (libero) oraz Tomasz Józefacki, Jakub Oczko, Marek Wawrzyniak.