Jednym z bohaterów zespołu gospodarzy był Jurica Pavlić. 21-letni Chorwat, który w obecnym sezonie po raz pierwszy startuje w ekstralidze jako senior, przegrał tylko raz. W siódmym biegu musiał uznać wyższość trzykrotnego mistrza świata Jasona Crumpa. W ostatnim wyścigu Pavlić zrewanżował się jednak Australijczykowi i jako pierwszy minął linię mety. Mecz najlepszej drużyny ostatniego sezonu z beniaminkiem nie dostarczył zbyt wielu emocji. Zdecydowanie więcej atutów mieli leszczynianie, z którymi próbował rywalizować Crump. Po trzech wyścigach było już 14:4 dla gospodarzy, ale kolejny bieg zakończył się w nieco dziwnych okolicznościach. Najpierw junior Marmy Dawid Lampart zaliczył defekt, a na ostatnim okrążeniu na tor upadł Tobiasz Musielak. Jadący za kolegą z zespołu Troy Batchelor miał kłopot z motocyklem i też nie ukończył biegu. Ostatecznie linię mety minął tylko Crump i goście wygrali 3:0. Odpowiedź gospodarzy była natychmiastowa, bowiem Janusz Kołodziej i Damian Baliński wygrali podwójnie z parą gości - Lee Richardson/Maciej Kuciapa i Unia prowadziła 19:8. Szkoleniowiec Marmy Dariusz Śledź próbował korzystać z rezerwy taktycznej - w ósmym biegu przyniosło to efekt w postaci zwycięstwa Richardsona z Crumpem 5:1 z parą Batchelor/Sławomir Musielak. Rzeszowianie przegrywali wówczas 19:26, ale po dwóch kolejnych wyścigach było już 36:21 dla Unii. W końcówce spotkania nawet Crump nie był w stanie poradzić sobie z bardzo dobrze dysponowanymi żużlowcami Unii. Unia Leszno - PGE Marma Rzeszów 56:31 Unia Leszno: Jurica Pavlić 14 (3,2,3,3,3), Janusz Kołodziej 13 (3,2,3,3,2), Jarosław Hampel 11 (2,1,2,3,3), Damian Baliński 9 (1,3,2,2,1), Troy Batchelor 4 (d,3,1,u), Tobiasz Musielak 3 (3,u,w), Sławomir Musielak 2 (2,0,0). PGE Marma Rzeszów: Jason Crump 11 (3,3,2,1,1,1), Chris Harris 9 (2,2,1,2,0,2), Lee Richardson 8 (1,1,3,1,2,0), Dawid Lampart 2 (1,d,0,1), Rafał Okoniewski 1 (0,1,0,0), Maciej Kuciapa 0 (0,0), Łukasz Kret 0 (0,w,d). Najlepszy czas dnia: Jurica Pavlić 59,10 s w drugim wyścigu. Sędziował: Tomasz Proszowski (Tarnów). Widzów: 10 tys.