Tyson nie spodziewał się, że dziennikarze tak szybko znajdą go w jednym z hawańskich hoteli, w którym przebywa od niedzieli. Wyraźnie rozjuszył go widok periodystów, chcących za wszelką cenę porozmawiać z eksmistrzem. Także fotografów, chcących robić Tysonowi zdjęcia. W tym momencie bokser paradował w mocno opuszczonych spodniach, tenisówkach i z gołym torsem. Tyson cisnął w kierunku dziennikarzy to, znalazł w hotelowym holu, m. in. drzewko noworoczne, a sytuacje próbowali opanować ochroniarze i osoby pracujące w hotelu. Jeden z szefów hotelu poprosił dziennikarzy, by opuścili hol i nie pojawiali sie więcej w hotelu, by nie powodować tego typu reakcji Tysona. Tyson spędzał w Hawanie Sylwestra.