Samorząd Gliwic zaciągnął na budowę hali kredyt bankowy, miał też dostać unijną dotację w wysokości 141 mln złotych. Do jej otrzymania konieczna była jednak zgoda Komisji Europejskiej, która uznała, że hala będzie nierentowna, powstaje za blisko katowickiego Spodka, a miasta nie będzie stać na jej utrzymanie. W tej sytuacji Gliwice - chcąc zrealizować inwestycję - będą musiały zaciągnąć większy kredyt i zamiast 90 mln wydać ok. 230. Prezydent Gliwic poprosił mieszkańców o wyrażenie opinii, czy zgadzają się na takie rozwiązanie. Zaznaczył, że większy kredyt nie zagrozi co prawda kondycji miejskich finansów, ale część planowanych inwestycji nie zostanie zrealizowana lub będzie przesunięta w czasie. Pełnoletni gliwiczanie będą mogli głosować przez tydzień w 11 punktach. Planowana hala ma spełniać funkcję nie tylko sportową, ale też widowiskową i targową. Katowicki Spodek może przyjąć ok. 11 tysięcy widzów. Gliwice mają najnowocześniejszy w regionie stadion piłkarski, oddany do użytku w listopadzie 2011. Gra na nim występujący w ekstraklasie Piast. Stadion budowano rok, kosztował miasto ok. 60 mln złotych, ma widownię mogącą pomieścić 10 tysięcy kibiców.