- Proszę - nie. Nie jestem teraz królem świata, ani żadnym numerem jeden. Nie wierzę w takie rzeczy - przekonuje piłkarz na łamach hiszpańskiego dziennika "El Periodico". - Jestem tą samą osobą co zawsze, tylko teraz sprzyja mi szczęście i gram we wspaniałym zespole. Nie czuję się najlepszy. To Barcelona jest najlepsza. W tym roku Argentyńczyk otrzymał Złotą Piłkę France Futbol z rekordową liczbą głosów (473 na 480 możliwych), a w poniedziałek podczas gali FIFA w Zurychu odebrał nagrodę za tytuł Piłkarza 2009 Roku. - Nie przeczę - nagrody indywidualne są bardzo miłe. Myślę, że to historyczny rok dla Barcy i dla mnie. Jest to jednak zasługą wielu ludzi - podkreślił Messi. CZYTAJ TAKŻE: Co widzi w lustrze Leo Messi? Lionel Messi Piłkarzem Roku FIFA