Argentyńczyk, który dwa razy z rzędu zdobywał "Złotą Piłkę", jest uważany obecnie za najlepszego piłkarza na świece. Pojawiają się też coraz silniejsze głosy, że 23-letni napastnik stał się już jednym z największych piłkarzy wszech czasów. Jednakże Pele ma na ten temat inne zdanie, dowodząc m.in., że Messi zawodzi w reprezentacji Argentyny. "Ludzie lubią porównywać, ale wydaje się, że zapomnieli o Johanie Cruyffie, Michelu Platinim czy Alfredzie di Stefano, którzy byli lepsi niż on" - stwierdził Brazylijczyk, cytowany przez chilijską gazetę "La Tercera". Pele wyraził także swoje zdanie w kontekście rywalizacji w finale Ligi Mistrzów, w której FC Barcelona na londyńskim Wembley zmierzy się z Manchesterem United. "MU to silna drużyna i wierna angielskiemu stylowi, ale nie mam wątpliwości, że Barcelona jest najlepsza na świecie" - powiedział. Oba zespoły spotkały się już w tej fazie rywalizacji przed dwoma laty. Wtedy górą był kataloński klub, który wygrał 2-0, a jednego z goli strzelił Messi.