Mistrzowie Hiszpanii w premierowym meczu rozgrywek Primera Division zmierzą się 31 sierpnia ze Sportingiem Gijon, a kilka dni później "Albicelestes" zagrają o punkty w kwalifikacjach do mundialu z "Canarinhos" i to właśnie to spotkanie jest kluczowe dla Messiego. - Będę do dyspozycji trenera w klubie do 28 sierpnia (Barcelona gra wówczas o Superpuchar Europy z Szachtarem Donieck - przyp. red.) i później, ale chcę poprosić, by zwolnił mnie z gry w spotkaniu ze Sportingiem, bowiem chcę dać z siebie wszystko w meczu z Brazylią - stwierdził Argentyńczyk po powrocie z Moskwy. W stolicy Rosji podczas treningu piłkarz uszkodził mięsień i kontuzja ta nie pozwoliła mu na występ w towarzyskim meczu z Rosją. Messi zapewnia jednak, że wszystko jest już w porządku. - Ze mną wszystko dobrze. Muszę po prostu spokojnie się przebadać, ale nie sądzę, by stało mi się coś poważnego - wyjaśnił. - Czuję się normalnie. Trochę się przestraszyliśmy, ale liczę, że niedługo będę gotowy do treningów. To dopiero początek sezonu i powinniśmy być ostrożni, bo nie chcę wypaść z gry na dłuższy czas - zakończył.