Kilka dni temu Menezes zastąpił na stanowisku selekcjonera reprezentacji Brazylii Carlosa Dungę. To było pokłosie zawodu, jaki na mundialu w RPA sprawiła drużyna "Canarinhos". W ćwierćfinale Brazylijczycy przegrali 1-2 z Holandią. Menezes od razu zaczął od wielkich zmian. Z zespołu na mistrzostwa świata pozostawił jedynie Daniego Alvesa, Ramiresa, Thiago Silvę i Robinho. Wśród powołanych zabrakło m.in. bramkarza Julio Cesara, obrońców Maicona, Lucio i Juana oraz rozgrywającego Kaki. Wcześniej trudno było sobie wyobrazić kadrę pięciokrotnych mistrzów świata bez tych piłkarzy. - To jest czas zwrotu i w tym momencie nie ma konieczności korzystania z niektórych graczy. Zaczynamy nowy okres i patrzymy w przyszłość, a nie na to co się stało lub mogło stać - powiedział Menezes. Dunga był bardzo krytykowany za powołania na ostatni mundial. Kibice domagali się w zespole m.in. 18-letniego Neymara z brazylijskiego Santosu, który uznawany jest za największy talent piłkarski młodego pokolenia. Teraz oczywiście znalazł się w kadrze, podobnie jak Alexandre Pato z Milanu. Menezes ma pracować z "Canarinhos" do mistrzostw świata w 2014 roku, które odbędą się w Brazylii. Dwa lata wcześniej poprowadzi kadrę U-23 na igrzyskach olimpijskich w Londynie. Powołani na mecz towarzyski z USA: bramkarze: Jefferson (Botafogo), Renan (Avai), Victor (Gremio); obrońcy: Andre Santos (Fenerbahce), Dani Alves (Barcelona), Marcelo (Real Madryt), Rafael (Manchester United), Luis David (Benfica), Henrique (Racing Santander), Rever (Atletico Mineiro), Thiago Silva (AC Milan); pomocnicy: Carlos Eduardo (Hoffenheim), Ederson (Olympique Lyon), Paulo Henrique Ganso (Santos), Hernanes (Sao Paulo), Jucilei (Corinthians), Lucas (Liverpool), Ramires (Benfica), Sandro (Internacional); napastnicy: Alexandre Pato (AC Milan), Andre (Santos), Diego Tardelli (Atletico Mineiro), Neymar (Santos), Robinho (Santos).