Polska B: Grzegorz Kosok, Fabian Drzyzga, Rafał Buszek, Karol Kłos, Paweł Mikołajczak, Michał Kubiak, Paweł Zatorski (libero) oraz Bartosz Janeczek, Adrian Stańczak. Hiszpania: Guillermo Hernan, Marlon Palharini, Manuel Parres, Guillermo Falasca, Jose Antonio Casilla, Alberto Salas, Alexis Valido (libero), Iban Perez, Sergio Noda, Julian Garcia-Torres. Po meczu powiedzieli: trener reprezentacji Hiszpanii Julio Velasco: "Graliśmy dzisiaj młodym składem i moi zawodnicy chyba się wystraszyli ambitnych Polaków. Mamy trochę problemów z mentalnością. Zawodnicy na parkiecie zbyt często zwracają uwagę kolegom zamiast skupić się na grze. Kilku z nich musi też zrozumieć, że nie można żyć przeszłością i sukcesami, które są już za nami". Kapitan reprezentacji Hiszpanii Miguel Falasca: "To nie był w naszym wykonaniu dobry mecz. Polacy zaprezentowali się znacznie lepiej i zasłużenie wygrali". Szkoleniowiec reprezentacji Polski B Grzegorz Wagner: "Miłym akcentem kończymy nasze przygotowania. Wygrać z mistrzem Europy to jest coś. Zdajemy sobie sprawę z tego, że Hiszpanie nie wystąpili w najsilniejszym składzie, ale wynik idzie w świat. Wczoraj porozmawialiśmy sobie o słabym w naszym wykonaniu meczu z Serbami i widocznie ta rozmowa przyniosła efekty". Kapitan reprezentacji Polski B Maciej Pawliński: "Wreszcie nam się udało coś wygrać na tym turnieju. I to nie jednego seta, a cały mecz 3:0. Tym razem wyszliśmy na boisko na luzie, graliśmy dobrze w ataku i przyjęciu. Hiszpanie chyba nie grali na 100 procent swoich możliwości, ale to nie jest ważne. Bardzo się cieszymy ze zwycięstwa z tak renomowanym przeciwnikiem".