Z odsunięciem Szpakowskiego, do tej pory "sztandarowego" komentatora telewizji publicznej nie ma nic wspólnego Janusz Basałaj - donosi "Przegląd Sportowy". Nowy szef sportu w TVP stwierdził, że to nie była jego dezycja, że zajmowały go ostatnio poważniejsze sprawy. Co więcej - wbrew prasowym doniesieniom - nie ma zamiaru zwalniać Dariusza Szpakowskiego. Wyznaczeniem komentatora zajmował się Zygmunt Lenkiewicz - powiedział Basałaj. Lenkiewicz sprzeciwił się stwierdzeniu, że zmiana komentatora na mecz z San Marino jest próbą odsunięcia Szpakowskiego. - Wkróce nadejdą finały ME'2004, w telewizji będzie potrzeba przynajmniej pięciu komentatorów, nic dziwnego, że szukamy nowych ludzi - powiedział Lenkiewicz. A kto będzie komentował najbliższy mecz reprezentacji Polski? Basałaj stwierdził, że nic o tym nie wie, ale w razie potrzeby mógłby się sam podjąć tego zadania. Natomiast Lenkiewicz nie pozostawił wątpliwości. Spotkanie komentować będzie Tomasz Jasina, którego można było ostatnio usłyszeć podczas meczu o Superpuchar Europy pomiędzy Realem i Feyenordeem.