Wydarzenie to w Polsce jest stosunkowo mało znane. Nie pokazała go do dzisiaj żadna telewizja. Jak do tego doszło, że młody piłkarz Widzewa - Zbigniew Boniek, który wprawdzie błysnął na MŚ w Argentynie, znalazł się w elitarnym gronie? - Trener odpowiedzialny za budowę drużyny Reszty Świata Enzo Bearzot wysłał mi zaproszenie. Ktoś z PZPN-u zadzwonił, że to raczej niemożliwe, aby załatwić mi bilet do Madrytu i wizę do Hiszpanii. Jakimś cudem udało się to jednak zrobić - wspomina Zbigniew Boniek. Ruud Krol, Marco Tardelli, Paolo Rossi, Michel Platini, Zico, Antonio Cabrini - śmietanka światowej piłki i wśród nich Boniek. Jako jedyny Polak, ba - jako jedyny przedstawiciel tzw. bloku wschodniego! Trafił na tygodniowe zgrupowanie, na którym poznał się prywatnie z Platinim. Mieszkali w jednym pokoju. - Gdy wszedłem do szatni i zobaczyłem takie tuzy światowej piłki, to nie marzyłem nawet, że zagram w wyjściowym składzie. "Jeśli trener Bearzot da mi powąchać boiska w drugiej połowie, to będę szczęśliwy" - pomyślałem - opowiada nam Zibi. Wszystko się zmieniło podczas sparingu z trzecioligowym hiszpańskim zespołem, który wybrańcy Bearzota wygrali 17-0, a Polak strzelił aż siedem goli! - Widocznie tym przekonałem do siebie Bearzota, więc wystawił mnie do wyjściowego składu - uważa pan Zbigniew. Mecz był niesamowity i w niczym nie przypominał dzisiejszych towarzyskich spotkań pokazowych. Grano twardo, każdy chciał pokazać, co jest wart. W pewnym momencie Marco Tardelli tak wyciął stawiającego pierwsze kroki w wielkiej piłce Maradonę, że ten długo się nie podnosił, a między piłkarzami obu ekip o mały włos nie doszło do bójki! Po golu Maradony Argentyna prowadziła, samobójcze trafienie na 1-1 strzelił Galvan, który przecinał podanie Zico do Rossiego. Sam Zico przesądził o wygranej Reszty Świata 2-1. Wcześniej Rossi nie wykorzystał stuprocentowej okazji po akcji Bońka. Zibi i Zico jako jedyni dostali najwyższe noty - 8. - Wydaje mi się, że ten towarzyski mecz otworzył mi drogę do wielkiej kariery - przyznaje po 32 latach od tamtego spotkania Zbigniew Boniek. Argentyna - Reszta Świata 1-2 (1-0) Bramki: 1-0 Maradona (29.), 1-1 Galvan (69. samob.), 1-2 Zico (73.). Argentyna: Fillol (nota: 6) - Olguin (4), Luis Adolfo Galvan (6), Passarella (6). Tarantini (4) - Ardiles (7), Gallego (7), Maradona (6) - Housema (5), Luque (4), Valencia (6). Trener: Cesar Luis Menotti. Reszta Świata: Leao (5) - Kaltz (5), Pezzey (6), Krol (7), Cabrini (5) - Platini (4), Tardelli (5), Asensi (6), Causio (5) - Paolo Rossi (5), Boniek (8). Na zmianę wchodzili: Koncilia (5), Toninho (6), Zico (8). Trener: Enzo Bearzot. Zobacz, jak Boniek wyłożył piłkę Rossiemu: Fragmenty meczu Argentyna - Reszta Świata: Twarda walka na linii Tardelli - Maradona: