"Biało-czerwoni" we wtorek zmierzą się ze Słowakami (17. miejsce podczas ostatnich MŚ), a w czwartek z Duńczykami. Do drugiej rundy awansują trzy czołowe drużyny. Rywalizację rozpoczęły już także zespoły z grupy B. Oba niedzielne spotkania zakończyły się niespodziankami. Najpierw Niemcy przegrały z Czechami 24:27. W ekipie zwycięzców najwięcej bramek zdobył Filip Jicha (siedem), uznawany obecnie za jedną z największych gwiazd europejskiej piłki ręcznej. Czesi zagrali bardzo dobrze w ataku, zanotowali 59-procentową skuteczność. W drugim spotkaniu faworyzowani Szwedzi zaledwie zremisowali z Macedończykami 26:26. Jeszcze sześć minut przed końcem szczypiorniści ze Skandynawii prowadzili 25:22, ale później stracili cztery bramki z rzędu. Remis uratował im półtorej minuty przed końcem 22-letni rozgrywający Kim Ekdahl Du Rietz. Po trzy zespoły z tych grup stworzą jedną w drugiej fazie ME. Wyniki niedzielnych meczów: grupa A (Belgrad): Polska - Serbia 18:22 (7:11) Dania - Słowacja 30:25 (15:12) M Z R P Bramki Pkt 1. Dania 1 1 0 0 30-25 2 2. Serbia 1 1 0 0 22-18 2 3. Polska 1 0 0 1 18-22 0 4. Słowacja 1 0 0 1 25-30 0 grupa B (Nisz): Niemcy - Czechy 24:27 (9:14) Szwecja - Macedonia 26:26 (14:13) M Z R P Bramki Pkt 1. Czechy 1 1 0 0 27-24 2 2. Macedonia 1 0 1 0 26-26 1 Szwecja 1 0 1 0 26-26 1 4. Niemcy 1 0 0 1 24-27 0 <a href="http://ding.interia.pl/katalog/#chId583">Jeśli chcesz wszystko wiedzieć o Orłach Wenty, zapisz się do kategorii ME w Serbii na Dingu! Kliknij!</a>