Massa wyprzedził aktualnego lidera klasyfikacji MŚ -Brytyjczyka Lewisa Hamiltona z McLarena-Mercedesa oraz kolegę z Ferrari Fina Kimiego Raeikkoenena, broniącego tytułu mistrza świata. Brazylijczyk zgromadził dotychczas 77 punktów, o jeden mniej od Hamiltona. Trzeci jest Kubica - 64 punkty, a czwarty Raeikkoenen - 57. Taki układ sił w czołówce i na czołowych miejscach startowych zapowiada wiele emocji. Z trzeciej linii miał startować partner Kubicy z BMW-Sauber Niemiec Nick Heidfeld, ale został ukarany cofnięciem o trzy pozycję. Na piątym miejscu uplasował się Fin Heikki Kovalainen z McLarena-Mercedesa. Pierwszy popołudniowy wyjazd Polaka na tor nie były zbyt udany, bowiem uzyskał 11. czas, a po kilku minutach był zagrożony wyeliminowaniem, bowiem spadł na 15. pozycję. Jednak w końcówce ponownie opuścił boks i odnotował piąty rezultat sesji, dzięki któremu przeszedł do drugiego etapu. W gronie 15 kierowców, którzy rywalizowali o możliwość walki o pole position Kubica pojawił się na torze w połowie sesji i od razu został sklasyfikowany na czwartym miejscu w stawce. Ostatecznie był siódmy, wyprzedzając zaledwie o jedną tysięczną sekundy Nicka Heidfelda. Niewiele brakło, aby w czołowej dziesiątce uczestników kwalifikacji zabrakło Hamiltona, który w drugiej sesji spisywał się słabo, a ostatecznie z trudem zajął dziesiąte miejsce. Wielkiego pecha miał Hiszpan Fernando Alonso z Renault, który już na początku drugiej części kwalifikacji odpadł z rywalizacji po awarii swojego bolidu. Dwukrotny mistrz świata (2005-06) nie zdołał dojechać do końca okrążenia pomiarowego i bez czasu został sklasyfikowany na 15. pozycji. Uliczny tor w Singapurze jest bardzo wąski i kręty, a poza dwoma szerszymi odcinkami prostych, praktycznie trudno znaleźć miejsce do wyprzedzania rywali. Dodatkowym utrudnieniem może być, jeśli się potwierdzą zapowiedzi meteorologów, deszcz spodziewany w niedzielę po południu. GP Singapuru będzie pierwszym w historii Formuły 1 wyścigiem rozgrywanym wieczorem (o 20.00 czasu lokalnego), przy sztucznym oświetleniu, którego siła wyniesie 3000 luksów. By doprowadzić prąd do 1500 lamp zużyto 110 kilometrów kabli. Nowość w tej prestiżowej rywalizacji jest pomysłem wiceprezesa Międzynarodowej Federacji Samochodowej, Berniego Ecclestone'a. Jest to ukłon w stronę europejskich stacji telewizyjnych, bowiem wyścig będzie transmitowany o godzinie 14.00, a właśnie na Starym Kontynencie Formuła 1 cieszy się największą popularnością. Grand Prix Singapuru otwiera azjatycką część sezonu, składającą się z trzech startów, bowiem 12 października kierowcy wystartują w GP Japonii, tydzień później w GP Chin, natomiast rywalizację zakończą 2 listopada wyścigiem o GP Brazylii. W niedzielę kierowcy będą mieli do pokonania dystans 309,087 km, czyli 61 okrążeń po 5067 m. Wyniki kwalifikacji do GP Singapuru: 1. linia Felipe Massa (Brazylia/Ferrari) 1.44,801 Lewis Hamilton (W.Brytania/McLaren-Mercedes) 1.45,465 2. linia Kimi Raeikkoenen (Finlandia/Ferrari) 1.45,617 Robert Kubica (Polska/BMW-Sauber) 1.45,779 3. linia Heikki Kovalainen (Finlandia/McLaren-Mercedes) 1.45,873 Sebastian Vettel (Niemcy/Toro Rosso-Ferrari) 1.46,244 4. linia Timo Glock (Niemcy/Toyota) 1.46,328 Nico Rosberg (Niemcy/Williams-Toyota) 1.46,611 5. linia Nick Heidfeld (Niemcy/BMW-Sauber) 1.45,964 Kazuki Nakajima (Japonia/Williams-Toyota) 1.47,547 - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - 6. linia Jarno Trulli (Włochy/Toyota) 1.45,038 Jenson Button (W.Brytania/Honda) 1.45,133 7. linia Mark Webber (Australia/Red Bull-Renault) 1.45,212 David Coulthard (Szkocja/Red Bull-Renault) 1.45,298 8. linia Fernando Alonso (Hiszpania/Renault) brak czasu - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - Nelson Piquet jr. (Brazylia/Renault) 1.46,037 9. linia Sebastien Bourdais (Francja/Toro Rosso-Ferrari) 1.46,389 Rubens Barrichello (Brazylia/Honda) 1.46,583 10. linia Adrian Sutil (Niemcy/Force India-Ferrari) 1.48,940 Giancarlo Fisichella (Włochy/Force India-Ferrari) brak czasu