Prezes PZKosz. Roman Ludwiczuk wierzy, że obydwaj Amerykanie będą mogli wzmocnić reprezentację we wrześniowych mistrzostwach Europy, które odbędą się w Polsce. Wisniewski, którego pradziad mieszkał w drugiej połowie XIX wieku w okolicach Włocławka, mógłby grać w kadrze jako Polak, po otrzymaniu potwierdzenia polskiego obywatelstwa. Logan w poniedziałek złoży dokumenty pozwalające na wszczęcie procedury uzyskania obywatelstwa. "Sprawdziliśmy wszystkie prawne aspekty gry obydwu koszykarzy w naszej reprezentacji. Podobny przypadek mają Niemcy, bo Amerykanin Chris Kaman otrzymał potwierdzenie obywatelstwa, a Demond Greene niemiecki paszport i obydwaj grali w zespole Niemiec podczas igrzysk. Wisniewskiemu bardzo zależy na występach w reprezentacji, Loganowi podobnie" - powiedział PAP prezes PZKosz. Roman Ludwiczuk. Ludwiczuk wierzy, że obydwie procedury zakończą się przez wrześniowymi ME, w których Polacy zmierzą się w grupie D we Wrocławiu z czwartą ekipą IO w Pekinie Litwą, Bułgarią oraz Turcją. "Wierzę w to, że obydwaj będą do dyspozycji trenera Katzurina od początku przygotowań do mistrzostw. W sprawie Logana mam zapewnienie przewodniczącej sejmowej Komisji Kultury Fizycznej i Sportu Pani Elżbiety Jakubiak, że wesprze nasze starania, także w kancelarii pana prezydenta. W przypadku Wisniewskiego potrzebujemy odpowiedniego dokumentu potwierdzającego polskie pochodzenie jego przodków. Po rezygnacji Andrzeja Pluty z występów w reprezentacji pozycja rzucającego obrońcy wymaga wzmocnienia. Logan jest znakomitym kandydatem. Wisniewski wspierałby Łukasza Koszarka i Krzyśka Szubargę na obwodzie. Oczywiście o ich występie w kadrze decydowałaby forma, a ostatnie zdanie należeć będzie do trenera Katzurina" - dodał prezes PZKosz.