Tym samym Daniels stanie się kolejnym wartościowym obwodowym Celtów, który dołączy do Rajona Rondo, Eddiego House'a czy Ray'a Allena. Zespół Doca Riversa dokonał kolejnego wzmocnienia, po nieudanej końcówce play off i porażce w późniejszym finalistą, Orlando Magic. Wcześniej drużynę, która ponownie zamierza walczyć o tytuł numeru 1 na Wschodzie, wzmocnili tacy gracze jak: utytułowany silny skrzydłowy Rasheed Wallace i numer 5. draftu 2006 - Shelden Williams. Menedżerowi - Danny'emu Aingowi - udało się także parafować nową umowę z objawieniem minionego sezonu - Glenem Davisem. Na pewno gra w ekipie 17-krotnego Mistrza ligi będzie dla Danielsa nie lada wyzwaniem, ale jednocześnie też wielkim wyróżnieniem. Będzie on mógł występować u boku już legendarnych graczy takich jak Paul Pierce czy Kevin Garnett. Jak na razie zespół z Bostonu przy powrocie po kontuzji Kevina Garnetta, typowany jest na czołową siłę NBA. Warto jednak podkreślić, że inni konkurenci na Wschodzie jak Orlando czy Cleveland, również pracowicie spędzili wakacje, angażując nie mniej wartościowych graczy (O' Neal, Parker czy Moon w Cavs, a Carter, Bass, Williams czy Barnes w Magic). DYSKUTUJ Z AUTOREM TEKSTU NA JEGO BLOGU O NBA!