W kontynentalnych turniejach kwalifikacyjnych mogli wziąć udział szermierze tylko z krajów, które w danej broni nie wywalczyły wcześniej żadnej nominacji. 24-letni Koniusz startował w Stambule, mając niżej notowanych rywali. W półfinale pokonał Gruzina Michaiła Momcelidze 15:13, a w finale, mając już zapewniony występ w igrzyskach, wygrał z Brytyjczykiem Alexandrem O'Connellem 15:10. Koniusz w Pekinie zadebiutuje w najważniejszej sportowej imprezie na świecie. Szansy wywalczenia "paszportu" do Pekinu nie wykorzystała w Pradze szpadzistka Magdalena Grabowska. Polka w 1/8 finału przegrała z Hiszpaną Ainą Rovirą 12:15 i została sklasyfikowana na 11. miejscu. Zawody kontynentalne były ostatnią szansę wywalczenia kwalifikacji olimpijskich w szermierce. Polska ekipa w Pekinie liczyć będzie 14 osób. W turniejach drużynowych rywalizować będą szablistki, florecistki i szpadziści (po czterech zawodników), a troje z każdej broni będzie mogło także wystąpić indywidualnie. W stolicy Chin wystąpią także Koniusz oraz florecista Sławomir Mocek (IKS Leszno). Cztery lata temu w Atenach wystąpiło zaledwie troje polskich szermierzy, a sukces - brązowy medal - odniosła jedynie florecistka Sylwia Gruchała (Sietom AZS AWFiS Gdańsk).