"Postawiliśmy sobie za cel, aby w tym roku stadion gościł milion osób. Zrealizowaliśmy go po 268 dniach, czyli cztery miesiące przed końcem roku. Naszym kluczowym zadaniem jest także znacząco zwiększyć przychody i ograniczyć koszty. Ważnym elementem działalności, aby Stadion Narodowy generował zysk jest fakt mnogości wydarzeń, które gościł dotychczas w 2013 roku" - powiedział Herra. Średnio miesięcznie stadion jest odwiedzany przez 128 935 osób, czyli o 45 proc. więcej niż w 2012 roku. Łącznie od otwarcia odwiedziło stadion prawie 1,9 mln osób. To efekt działalności spółki starającej się, aby obiekt dostarczał najwięcej możliwości spędzania wolnego czasu. Ciekawym rozwiązaniem było otwarcie od 1 lutego bram stadionu dla zwiedzających, w lecie nawet od 5 rano do 23. Odwiedzający go biegają, jeżdżą na rolkach, rowerach i spacerują. Zarządzający obiektem planowali zorganizowanie w roku 100 wydarzeń, tymczasem od marca do lipca było ich aż 139. Wśród imprez przeprowadzonych na stadionie w pierwszej połowie 2013 roku znalazły się m.in. mecze piłkarskiej reprezentacji Polski z Ukrainą i San Marino, superfinał Polskiej Ligi Futbolu Amerykańskiego, Orlen Warsaw Marathon, Warszawskie Targi Książki, Piknik Naukowy, Dzień Dziecka. W najbliższym czasie na Stadionie Narodowym planowane są 19. Sesja Konferencji Stron Ramowej Konwencji Narodów Zjednoczonych w sprawie zmian klimatycznych. Ministerstwo Środowiska wynajmuje obiekt od 2 października do 5 grudnia i pokrywa koszty jego funkcjonowania. Stadion Narodowy przyciąga także kibiców piłki nożnej, bowiem na mocy porozumienia z Polskim Związkiem Piłki Nożnej reprezentacja rozgrywa na nim mecze międzypaństwowe. Od 2 maja 2014 roku, wzorem innych krajów, będzie gościł tego dnia każdego roku uczestników finału Pucharu Polski. Dochody ma przynosić także uruchomione w lutym największe centrum konferencyjne w stolicy. Posłów interesowała kwestia nazwy stadionu, bowiem wcześniej Sejm przyjął uchwałę w sprawie nadania Stadionowi Narodowemu imienia najsłynniejszego polskiego trenera, twórcy sukcesów "Biało-czerwonych" w igrzyskach olimpijskich i mistrzostwach świata Kazimierza Górskiego. "Imię słynnego trenera jest potencjalną wartością dla stadionu i jego przyszłego partnera, z którym prowadzimy rozmowy. Po podpisaniu umowy zapytamy go, czy wyrazi zgodę na uzupełnienie nazwy o nazwisko Górskiego. Na razie idziemy w dobrą stronę" - powiedziała minister sportu i turystyki Joanna Mucha.