Dziennikarze gazety skrupulatnie wyliczyli, że "The Blues" (potoczna nazwa piłkarzy Man City) rocznie z tytułu gaż wypłacają swoim zawodnikom niebotyczne 80 milionów funtów. Daje to średnią tygodniówkę w granicach 44 tysięcy funtów, co jest kwotą dwa razy wyższą niż średnia wypłata piłkarza Premier League. Wielkie sumy wydawane na transfery spowodowały, że wzrosła wartość drużyny Manchesteru City. Wszyscy piłkarze z ekipy Marka Hughesa warci są około 172 miliony funtów, podczas gdy drużyna prowadzona przez Svena Gorana Erikssona wyceniana była na "marne" 66 milionów. Najwięcej spośród obecnych graczy City zarabia oczywiście Robinho. Kasuje on z klubu zawrotne 160 tysięcy funtów tygodniowo. Daleko za nim są pozostali piłkarze grający dla "The Citizens", ale jeśli w lecie uda się sprowadzić gwiazdy takie jak Roque Santa Cruza, czy Carlosa Teveza, to zarabiać oni będą około 140 tysięcy funtów za każdy tydzień gry.