Treningi odbywały się w trudnych warunkach, przy zmiennym wietrze. "Nie byłem w Szczyrku, a o tym co się wydarzyło, poinformował mnie prezes związku Apoloniusz Tajner. Małysz skakał po Stefanie Huli, dobrze wyszedł z progu, było widać, że skok będzie daleki. Tuż po wylądowaniu na 106 metrze przewrócił się i uderzył ręką w nartę. Ręka jest zbita, ale nie jest to nic poważnego. Adam ma wystartować w dwóch zaplanowanych konkursach" - dodał Mikuła. Druga część mistrzostw Polski w skokach odbędzie się w czwartek 26 marca (konkurs drużynowy) i w piątek (konkurs indywidualny).