Mistrz świata przez trzy dni trenował w stolicy, doskonaląc sylwetkę w trakcie lotu. Chciał mieć przy tym zapewniony absolutny spokój. - Żadnych kamer, dziennikarzy! Nie chcemy zdradzać szczegółów treningów - tłumaczył "ŻW" w poniedziałek trener Apoloniusz Tajner. Wg "Życia Warszawy", którego dziennikarzowi udało się podejrzeć niektóre tajemnice, prędkość wiatru w tunelu aerodynamicznym podczas treningów dochodziła nawet do 200 km/h. Poza Małyszem, w Instytucie Lotnictwa trenowali także pozostali zawodnicy naszej kadry. - Chłopcy pracują nad dobraniem odpowiedniej sylwetki. Wszystkie ćwiczenia rejestrujemy na wideo - wytłumaczył "ŻW" Piotr Fijas, II trener kadry. Kadra skoczków zakończyła w środę warszawskie zgrupowanie i rozjechała się do domów. 7 listopada ekipa wyrusza do Skandynawii, gdzie już na skoczniach pokrytych śniegiem będzie przygotowywać się do pierwszych zawodów Pucharu Świata w fińskim Kuusamo (28-29 listopada).