Najlepszy wynik z czwórki naszych reprezentantów uzyskał Adam Małysz, który udział w niedzielnych zawodach miał zagwarantowany z racji miejsca w czołowej "15" klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Zawodnik z Wisły, który cztery lata temu w Salt Lake City zdobył srebrny i brązowy medal, lądował na 102 metrze (130,5 pkt), co ostatecznie dało mu 5. lokatę. O zakwalifikowanie się do konkursu musieli walczyć pozostali "biało-czerwoni" i uczynili to z powodzeniem. Robert Mateja (100,5 m; 127 pkt) zajął 11. miejsce, Kamil Stoch był 19. (99 m; 122,5 pkt), a Stefan Hula uplasował się na 37. pozycji (95 m; 110,5 pkt). Najlepszy wynik kwalifikacji osiągnęli wspólnie Szwajcar Andreas Kuettel (104 m) i Austriak Andreas Kofler (103,5 m), którzy otrzymali od sędziów identyczną notę 134,5 pkt. Autor najdłuższego skoku - Norweg Lars Bystoel (104,5 m) został zdyskwalifikowany za nieprzepisowy kombinezon.