O tym, kto zostanie gospodarzem odbywających się za niespełna dziewięć lat letnich igrzysk, Międzynarodowy Komitet Olimpijski (MKOl) zadecyduje we wrześniu 2013 roku. Do tego czasu odczuwający skutki kryzysu finansowego Hiszpanie nie zamierzają wydawać pieniędzy na budowę nowych obiektów. - W tej chwili przygotowane mamy 80 proc. obiektów, które potrzebne są do zorganizowania olimpiady. Jeżeli MKOl wybierze naszą kandydaturę, to będziemy mieli wówczas wystarczająco dużo czasu, aby zająć się brakującymi 20 procent - powiedziała Botella. Przedstawiciele stolicy Hiszpanii starali się o organizację letnich igrzysk już trzykrotnie. Propozycja Madrytu była odrzucana przy wyborze gospodarza imprezy odbywającej się w 1972, 2012 i 2016 roku. Swoje kandydatury na rok 2020 zgłosiły także: Baku (Azerbejdżan), Dauha (Katar), Tokio (Japonia), Stambuł (Turcja) i Rzym (Włochy).