Zawodnik od wtorku trenował z drużyną. Wywarł na tyle dobre wrażenie, że przekonał do siebie trenera Ryszarda Tarasewicza. Już w środę parafował kontrakt z WKS. - Trzy tygodnie temu rozwiązałem kontrakt z Academiką Coimbra. Pojawiały się różne sygnały z klubów zagranicznych i nie ukrywam, że tam chciałem kontynuować swoją karierę. To wszystko się przedłużało i nie chciałem dłużej czekać. Pojawiła się propozycja z Wrocławia i ją przyjąłem. W Śląsku tworzy się ciekawy zespół i to był główny powód, przez który trafiłem na Oporowską - przyznał Madej. Były piłkarz Lecha Poznań, Ruchu Chorzów oraz ŁKS Łódź znakomicie zna Sebastiana Milę, z którym grywał w juniorskich reprezentacjach Polski. Madej wraz z kadrą U-16 wywalczył wicemistrzostwo Europy, a dwa lata później sięgnął po triumf w europejskim czempionacie. - Znamy się kupę lat i na pewno Sebastian miał jakiś wpływ na to, że tutaj jestem - powiedział Madej. Piłkarz rozegrał w polskiej ekstraklasie 180 meczów, strzelając 20 bramek. Może występować jako środkowy bądź boczny pomocnik. Trzykrotnie wystąpił w seniorskiej reprezentacji kraju. W Śląsku przywdzieje koszulkę z numerem 8.