- Moi podopieczni grali naprawdę dobrze, ale nie potrafiliśmy postawić kropki nad "i" - dodał szkoleniowiec naszego zespołu. Polacy prowadzili już 2:0 w setach, a w trzeciej partii 22:18. Mimo to zeszli z boiska pokonani. - Jesteśmy smutni ponieważ nie potrafiliśmy wykorzystać ogromnej szansy, żeby wygrać to spotkanie i awansować do wielkiego finału. Musimy jak najszybciej zapomnieć o tej porażce i skupić się na niedzielnym meczu o trzecie miejsce - stwierdził kapitan reprezentacji Polski, Piotr Gruszka. - Po pierwszych dwóch setach musieliśmy coś zmienić w naszej grze, ponieważ Polacy grali bardzo dobrze. Wyszliśmy z ogromnej opresji i jestem z tego powodu bardzo zadowolony. W finale w wszystko jest możliwe - dodał trener Serbii i Czarnogóry, Ljubomir Travica. - Gratuluję polskiej drużynie gry w pierwszych dwóch setach. Później Polacy zaczęli popełniać błędy i my to wykorzystaliśmy. Dzięki tej wygranej przystąpimy do finałowego meczu przeciwko Brazylii bardziej zrelaksowani - podkreślił Goran Vujević.