Goście gładko wygrali pierwszą partię do 21, choć na drugą przerwę techniczną podopieczni Silvano Prandiego, w których szeregach pojawił się Płamen Konstantinow, prowadzili 16:14. Seta zakończył as Aleksieja Kazakowa. W kolejnych partiach siatkarze Sbornej mieli sporo problemów, by wyjść zwycięsko. W drugiej Rosjanie prowadzili 24:22, ale gospodarze doprowadzili do remisu po blokach Kazijskiego i Iwanowa. Przy stanie 27:27 błąd popełnił Władimir Nikołow, a zwycięskie oczko uzyskał Maksim Michajłow. W trzecim secie wynik także oscylował wokół remisu, a o wygranej przyjezdnych zadecydowały celne zbicia Jewgienija Siwożeleza i Siergieja Tietiuchina przy stanie po 24. Rosjanie objęli prowadzenie w grupie C, mając tyle samo oczek co Kuba. Bułgaria ma ich o pięć mniej i zakończy swój udział na trzeciej pozycji w tabeli grupy. Bułgaria - Rosja 0:3 (21:25, 27:29, 24:26) Najwięcej punktów: Matej Kazijski (17) - Maksim Michajłow, Siergiej Tietiuchin (po 17) Bułgaria: Cwetanow, Żekow, Gajdarski, Kazijski, Nikołow, Konstantinow oraz Salparow (l), Sokołow, Ananiew, S. Iwanow, Aleksiew Rosja: Grankin, Tietiuchin, Bierieżko, Wołkow, Michajłow, Kuleszow oraz Wierbow (l), Kazakow, Połtawski, Siwożelez, Samsonyczew