Początek był niezwykle wyrównany, a punkty zdobywali Olli Kunnari i Andy Rojas. W końcu gościom udało się odskoczyć na dwa oczka (8:10), a po chwili na trzy (10:13). Świetnie w bloku spisywał się Ivan Marquez. W tym elemencie Finowie zagrali po raz pierwszy przy stanie 16:18, gdy zatrzymali atak Luisa Diaza. Podopieczni Alexandra Gutierreza odzyskali przewagę (17:20), a po chwili podwyższyli ją na 17:21 po zablokowaniu kiwki Mikko Oivanena. Zbicie Diaza i 18:23. Seta zakończył akcją ze środka Freddy Cedeno (19:25). Kapitalne otwarcie drugiej odsłony zaliczyli gospodarze, którzy prowadzili 5:0 po serii błędów rywali. Atak w aut Rojasa dał Finom sześciopunktowe prowadzenie (7:1). Blok na Marquezie i 10:3. Ten sam zawodnik odrobił część strat na zagrywce (18:15). Serwis okazał się mocną stroną gości, którzy skutecznie utrudnili grę przeciwnikom, a po bloku Cedeno na Kunnarim było 20:19. Trener Finów, Mauro Berruto poprosił o przerwę, ale to nie zatrzymało Wenezuelczyków - po silnym zbiciu Thomasa Ereu był remis 20:20. Gdy Rojas wykorzystał przechodzącą piłkę przyjezdni po raz pierwszy w tej partii wyszli na prowadzenie (21:22). W końcówce się jednak pogubili - Diaz dotknął antenkę przy źle wystawionej piłce przez Blanco i gospodarze zwyciężyli do 24. Wynik w trzecim secie długo oscylował w granicach remisu. Dopiero dzięki dwóm atakom Diaza goście prowadzili 12:14. W końcówce było już 18:21, gdy Diaz zatrzymał Mikko Oivanena. Wenezuelczycy zmarnowali dwa setbole, głównie po własnych błędach (24:24). Fatalnie jednak pomylił się Kunnari, a następnie punkt mocnym serwisem uzyskał Diaz (24:26). Gospodarze zaczęli czwartą odsłonę podobnie jak drugą - 5:2, 10:3. Krótka Matti Oivanena wyprowadziła jego zespół na prowadzenie 12:4. Słabo spisywał się Thomas Ereu, który kilka razy został zatrzymany (14:5). Przewaga wzrosła do jedenastu oczek (21:10). Ostatecznie partię zakończył asem serwisowym Mikko Oivanen. W tie-breaku często zatrudniany był Luis Diaz, lecz po bloku na nim gospodarze prowadzili 5:3. Wenezuelczycy walczyli i gdy Mikko Oivanen nie trafił w boisko było 6:7. Po chwili znów Finowie byli lepsi - blok na Ereu i 10:8. Po kiwce Kunnariego gospodarze mieli pierwszego meczbola (14:13), ale dzielnie spisywał się Diaz, dzięki któremu przyjezdni mieli kilka piłek meczowych. Po bardzo wyrównanej i niezwykle zaciętej końcówce podopieczni Mauro Berruto wygrali 27:25, a mecz zakończył atakiem z piłki przechodzącej Jukka Lehtonen. Finlandia - Wenezuela 3:2 (19:25, 26:24, 24:26, 25:13, 27:25) Najwięcej punktów: Mikko Oivanen 22 - Luis Diaz 19 Finlandia: Esko, Kunnari, Mikko Oivanen, Matti Oivanen, Sivula, Lehtonen oraz Hyvaerinen (l), Ojansivu, Hietanen, Vesanen, Markkula, Szumow Wenezuela: Rojas, Diaz, Marquez, Ereu, Blanco, Cedeno oraz Silva (l), Luna