Zawodnicy przez dwa dni rywalizowali w Centrum Szkolenia Polskiego Związku Tenisa Stołowego im. Andrzeja Grubby, wykorzystując przerwę w rozgrywkach superligi. Każdy klub mógł nominować do startu w Gdańsku jednego gracza, stawkę mieli uzupełnić tenisiści z tzw. dzikimi kartami. Zawodnicy zostali podzieleni na cztery grupy, z których dwaj najlepsi awansowali do fazy pucharowej. W czołowej czwórce zameldowało się trzech reprezentantów Dartom Bogorii, ale Dyjas poradził sobie z koalicją rywali z klubu z Grodziska Mazowieckiego. W półfinale aktualny mistrz Polski pokonał 4:2 zaledwie 14-letniego Miłosza Redzimskiego (we wrześniu w ligowym meczu Dyjas zwyciężył na wyjeździe 3:2), a Sirucek okazał się lepszy 4:3 od Marka Badowskiego. Ten ostatni prowadził w setach 2:0 oraz 3:1, ale Czech doprowadził do remisu i rozstrzygnął na swoją korzyść ostatnią partię. Podobny przebieg miała również decydująca potyczka. Było 2:0 oraz 3:1 dla Dyjasa, jednak Sirucek nie dał za wygraną i ponownie wyrównał stan rywalizacji. W siódmym secie był jeszcze remis 7:7, ale końcówka zdecydowanie należała do Polaka, który triumfował 11:8. Zwycięzca otrzymał nagrodę w wysokości 3 tysięcy złotych. W spotkaniu o trzecie miejsce Badowski pokonał Redzimskiego 4:2. Wyniki: ćwierćfinały Jakub Dyjas (Dekorglass Działdowo) - Adam Dosz (Poltarex Pogoń Lębork) 4:1 Pavel Sirucek (Dartom Bogoria Grodzisk Mazowiecki) - Patryk Zatówka (Sokołów Jarosław) walkower Miłosz Redzimski (Dartom Bogoria) - Szymon Malicki (AZS AWFiS Balta Gdańsk) 4:3 Marek Badowski (Dartom Bogoria) - Artur Grela (Lotto Zooleszcz Gwiazda Bydgoszcz) 4:3 półfinały Dyjas - Redzimski 4:2 Sirucek - Badowski 4:3 o 3. miejsce Badowski - Redzimski 4:2 finał Dyjas - Sirucek 4:3 md/ giel/