- To moje pierwsze zwycięstwo, więc jestem bardzo zadowolony, tym bardziej że to ważny wyścig zaliczany do cyklu Pro Tour - powiedział na mecie zadowolony kolarz. - Oczywiście pierwszy raz założyłem też koszulkę lidera, za co chciałbym podziękować przede wszystkim moim kolegom z zespołu - dodał. Ekipa Lampre miała w niedzielę szczęście. Wystartowała jako 13. (na 22 drużyny) w momencie gdy trasa była już sucha. Cześć zespołów jechała bowiem albo po mokrej szosie, albo przy padającym deszczu. - Liderem zostanę raczej tylko jeden dzień. Mamy w drużynie dobrego sprintera Danilo Napolitano i w poniedziałek będziemy chcieli zrobić wszystko, żeby on wygrał finisz, co będzie oznaczało, iż to mój kolega założy żółtą koszulkę - stwierdził Longo. Inne koszulki po prologu trafiły do Niemca Thomasa Zieglera z T-Mobile (punktowa), Austriaka Renego Haselbachera z Astany (górska) i Francuza Saida Haddou z Bouyges Telecom (najaktywniejszego). W klasyfikacji drużynowej prowadzi oczywiście Lampre. W poniedziałek pierwszy etap z Płońska do Olsztyna o długości 202,4 kilomtra. Paweł Pieprzyca, Warszawa