Brytyjscy medaliści igrzysk zostali zaproszeni do Buckingham Palace na oficjalne uroczystości. Mieli przy sobie swoje zdobycze olimpijskie. Po wizycie u królowej część ekipy postanowiła pójść jeszcze do nocnego klubu. W trakcie zabawy ktoś ukradł hokeistce Hannie Macleod i wioślarzowi Aleksowi Partridge'owi ich brązowe medale. Obaj zgłosili kradzież na policji, a sprawą zajął się Scotland Yard. Po paru dniach krążek został przysłany do brytyjskiego związku hokeja na trawie. Nadal poszukiwany jest jednak drugi medal.