Kamery największej brazylijskiej stacji zarejestrowały jak Loew podczas meczu nerwowo dłubie w nosie. Wielokrotnie powtarzana filmowa sekwencja wskazuje, że niemiecki szkoleniowiec tuż po wyjęciu palca z nosa energicznie gestykuluje tuż przed twarzą swojego asystenta Hansiego Flicka. "Myśleliśmy, że Europejczycy mają lepsze maniery" - skomentowali dziennikarze "O Globo". Loew był bohaterem internetu także w czasie Euro 2008, kiedy również został "przyłapany" na dłubaniu w nosie i ocieraniu potu spod pachy. Reprezentacje Niemiec i Brazylii mogą się spotkać dopiero w finale turnieju w RPA.