Jak podaje "Gazzetta dello Sport" jest już po rozmowach z przedstawicielami związku, a podpis pod kontraktem jest tylko formalnością. Oficjalnie ma zostać podane to do wiadomości publicznej w poniedziałek, a 60-letni szkoleniowiec ma inkasować 1,2 miliona euro rocznie. Najbliższy mecz pod okiem Lippiego odbędzie się 20 sierpnia przeciw Austrii w Nicei. Jednym z jego zadań będzie odmłodzenie kadry, która podczas mistrzostw Europy w Austrii i Szwajcarii należała do najstarszych. Włosi po słabym występie odpadli w ćwierćfinale, przegrali z Hiszpanią w rzutach karnych 2:4 (0:0). Roberto Donadoni, obecny trener, mógłby od związku dostać rekompensatę za przedwczesne zerwanie umowy, ale nie chce jej przyjąć. "Nie będę brał pieniędzy od firmy, w której nie będę pracował" - powiedział 44-letni Włoch. Według mediów wysokość finansowej odprawy wahałaby się w granicach 550 tysięcy euro.