Na razie angielscy pracodawcy pary pomocników, odpowiednio Liverpool i Arsenal Londyn nie są skorzy do sprzedaży swoich gwiazd, ale prezes Barcelony, Joan Laporta już oficjalnie potwierdził, że jego zamiarem jest sprowadzenie obu do drużyny Pepa Guardioli. Głos w sprawie tych potencjalnych ruchów transferowych zabrał Messi, który obu piłkarzy zna ze wspólnej gry w jednej drużynie. Z Mascherano występuje w reprezentacji Argentyny, a z Fabregasem dorastał w szkółce piłkarskiej katalońskiego klubu. - Mamy za sobą spektakularny sezon i mamy nadzieję go powtórzyć lub co najmniej osiągnąć część tego, co ostatnio - mówi 22-letni gwiazdor. - Byliśmy zaskoczeni tym, co udało nam się wygrać w minionym sezonie, ale jeśli ci piłkarze, których łączy się z nami w mediach faktycznie wzmocnią zespół, może być tylko lepiej - dodaje Messi. - Mam nadzieję, że Mascherano trafi do nas. Jego umiejętności są powszechnie znane. To samo tyczy się Fabregasa. Tak dobry piłkarz swoim przybyciem może dać drużynie wiele - dzieli się spostrzeżeniami Messi.