Rzeka Chicago została "ufarbowana" na ciemnoniebieski - klubową barwę triumfatorów ligi MLB. W środę, w decydującym siódmym meczu finału MLB, Cubs pokonali na wyjeździe Cleveland Indians 8:7. Dotychczas Cubs triumfowali w ... 1907 i 1908 roku. Rywale prowadzili już w serii już 3-1, ale przegrali trzy kolejne spotkania 112. edycji World Series. Parada rozpoczęła się pod stadionem Wrigley Field i przeszła głównymi ulicami miasta do jednego z bardziej znanych parków w Chicago (Grant Park). Znajdują się w nim rzeźby - postacie ludzkie polskiej rzeźbiarki Magdaleny Abakanowicz. Ulice zostały zasypane tysiącami konfetti w barwach klubowych - czerwieni, bieli i niebieskiego. - To niesamowite. Dziękuję za przyjęcie, za to co dziś stworzyli kibice. Nie będziemy czekać kolejnych 108 lat na taki sukces i mam nadzieję, że zobaczymy się już w następnym roku - powiedział menedżer Chicago Joe Maddon. Najlepszym zawodnikiem finału (MVP) został wybrany Ben Zobrist z ekipy Cubs. W poprzednim sezonie sięgnął po mistrzostwo MLB w barwach Kansas City Royals.