Trener Manchesteru United Alex Feguson nie wystawił najmocniejszego składu. Na ławce rezerwowych usiedli m.in. Javier Hernandez, Anderson czy Nani. Może dlatego mistrzowie Anglii zaczęli ostrożnie i Benfica przejęła inicjatywę. Akcje gospodarzy napędzał Pablo Aimar i Oscar Cardozo. Ten drugi w 24. minucie zdobył gola. Znakomicie przyjął trudną piłkę przed polem karnym ograł Jonathana Evansa i precyzyjnym strzałem prawą nogą pokonał Andersa Lindegaarda, który zastąpił w bramce MU Davida de Geę. Goście dopiero w końcówce I połowy doprowadzili do wyrównania. Rayn Giggs zbiegł z prawego skrzydła i mocnym strzałem z 18 metrów posłał piłkę pod poprzeczkę. Ta akcja była popisem 37-letniego weterana MU. W drugiej połowie mecz miał bardzo wyrównany przebieg, przy czym znacznie groźniejsze były akcje gospodarzy. Kilka razy klasą błysnął Lindegaard, który potwierdził, że jest niezłym fachowcem. W samej końcówce dopisało mu szczęście, gdyż po strzale Nolito z sześciu metrów piłka przeleciała obok słupka. Manchester nie miał tak dobrych okazji. Najbliżej szczęścia był w 65. minucie Giggs. Walijczyk popisał się ładnym dryblingiem, wpadł w pole karne, ale jego strzał nogą obronił Artur. W drugim meczu tej grupy FC Basel pokonało 2-1 Otelul Galai. Mistrzów Rumunii, debiutujących w Lidze Mistrzów "załatwił" także weteran - 33-letni Alexander Frei, który w 84. minucie wykorzystał rzut karny. Gospodarze prowadzenie objęli w 39. minucie po strzale Fabiana Freia. Do wyrównania w 58. minucie doprowadził Marius Pena. Grupa C - wyniki, strzelcy bramek, składy, tabela Zobacz zapis relacji na żywo z meczu Benfica - MU