Sprawdź sytuację w grupie D Ligi Mistrzów - Kliknij! Aby awansować do 1/8 finału Ligi Mistrzów Rubin Kazań musiał pokonać FC Barcelonę i liczyć na to, że FC Kopenhaga nie zdoła wygrać z Panathinaikosem Ateny. Zadanie było zatem trudne, a gdy w miarę upływu czasu z Kopenhagi dobiegały wieści o kolejnych bramkach Duńczyków w meczu z "Wszechateńskimi", jasne stało się, że awans do 1/8 finału będzie dla Rosjan prawdziwym mission impossible. Trener Barcelony, Josep Guardiola dał w meczu z Rubinem odpocząć kilku gwiazdom swojego zespołu. We wtorek na murawę Camp Nou nie wybiegła trójka finalistów wyścigu o prestiżową Złotą Piłkę FIFA. Xavi, Andres Iniesta i Leo Messi w komplecie usiedli na ławce rezerwowych, a w ich miejsce szansę dostali wychowankowie słynnej szkółki Barcelony - La Masii oraz gracze, którzy zwykle pełnią role rezerwowych w katalońskim klubie. I tak zamiast Xaviego zagrał Javier Mascherano, w miejsce Messiego obejrzeliśmy Bojana Krkicia, a w rolę Iniesty wcielił się Jonathan Dos Santos. Nawet te nazwiska robią ogromne wrażenie, ale we wtorkowy wieczór na Camp Nou zestawiona przez Guardiolę jedenastka długo nie potrafiła choćby zbliżyć się poziomem do tego, jaki prezentuje pierwszy garnitur Blaugrany. Chociaż piłkarze Barcelony długo utrzymywali się przy piłce i wysokim pressingiem uniemożliwiali rozgrywanie akcji graczom Rubina, sami nie potrafili zagrozić bramce Siergieja Ryżikowa. Niezłą okazję do zdobycia gola miał Maxwell, ale piłka po jego uderzeniu poszybowała wysoko ponad poprzeczką. Rubin - tak jak zapowiadał przed meczem jego trener, Gurban Berdijew - grał niezwykle konsekwentnie. Piłkarze z Kazania bronili się całym zespołem, skutecznie wybijając Barcę z uderzenia. Goście mieli dużą przewagę w przygotowaniu siłowym, czego efektem były kontuzje Jeffrena i Bojana już w pierwszej połowie meczu. Oba urazy piłkarze Barcelony odnieśli po starciach z rosłymi przybyszami z Tatarstanu. Pierwszego gola kibice na Camp Nou doczekali się siedem minut po rozpoczęciu drugiej połowy meczu. Po szybko rozegranym rzucie rożnym piłka znalazła się w polu karnym Rubina. Thiago Alcantara zagrał precyzyjnie do Fontasa, a ten z pierwszej piłki uderzył na bramkę Ryżikowa. Piłka odbiła się jeszcze od ręki Witalija Kaleszina i wpadła do siatki obok bezradnego golkipera drużyny gości. Niespełna kwadrans później szansę na wyrównanie miał Rafał Murawski. Reprezentant Polski doskonale podłączył się do ofensywnej akcji swojego zespołu, ale gdy miał przed sobą tylko Pinto, posłał piłkę wprost w niego. Trudno mieć jednak pretensje do pomocnika Rubina, bo w całym meczu harował niesamowicie, zasuwając od jednej do drugiej bramki. Zresztą - "Murasiowi" ta akcja będzie się pewnie śnić po nocach! Kilka chwil po zmarnowanej szansie Murawskiego, na placu gry pojawił się Leo Messi. Camp Nou przywitało argentyńskiego gwiazdora owacją na trybunach, a ten zaraz odwdzięczył się pięknym strzałem, po którym piłka przemknęła tuż obok słupka bramki Ryżikowa. Wejście na boisko Messiego rozruszało ospałą nieco Barcę i na siedem minut przed końcem meczu Katalończycy zadali decydujący cios. Adriano posłał piłkę między stoperów Rubina, a tam błyskawicznie zabrał się z nią Victor Vazquez. Po chwili zawodnik Barcelony precyzyjnym strzałem z 20 metrów pokonał Ryżikowa zapewniając swojemu zespołowi zwycięstwo i przy okazji ostatecznie pozbawiając piłkarzy Rubina chęci gry. Tym razem Gurban Berdijew, szkoleniowiec, który nie przegrał jeszcze z Barceloną musiał uznać wyższość ekipy Pepa Guardioli. Chociaż jednak jego zawodnicy mecz z Katalończykami przegrali, do Rosji mogą wracać tak, jak zapowiadał przed meczem Berdijew - z podniesionymi głowami. Porażka z takim zespołem jak Barcelona to nie wstyd. FC Barcelona - Rubin Kazań 2-0 Bramki: 1-0 Fontas (52.) 2-0 Victor Vazquez (83.) Składy: FC Barcelona: Pinto - Adriano, Gerard Pique, Fontas, Maxwell - Sergio Busquets, Javier Mascherano, Jonathan dos Santos (63. Leo Messi) - Jeffren Suarez (19. Victor Vazquez), Bojan Krkić (35. Marc Bartra), Thiago Alcantara. Rubin Kazań: Sergej Ryżikow - Oleg Kużmin, Cesar Navas, Salvatore Bocchetti, Cristian Ansaldi - Aleksandr Rjazancew (63. Alan Kasajew), Witalij Kaleszin, Cristian Noboa, Rafał Murawski - Gokdeniz Karadeniz (75. Piotr Bystrow) - Obafemi Martins Żółte kartki: Rubin - Sergej Ryżikow Sędzia: Jonas Eriksson (Szwecja) Widzów: 84 000 FC Barcelona - Rubin Kazań. Tutaj prowadziliśmy relację na żywo Statystyki meczu FC Barcelona - Rubin Kazań Strzały: 13 - 4 Strzały celne: 3 - 2 Rzuty rożne: 7 - 0 Faule: 3 - 12 Posiadanie piłki (% czasu gry): 74 - 26 Żółte kartki: 0 - 1 Wyniki Ligi Mistrzów LIVE! Sprawdź strzelców bramek, tabele i rezultaty spotkań. Kliknij!